Analizy Online informują, że w pierwszym półroczu 2013 r. wpłaciliśmy do ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych (UFK) aż 2,4 mld zł. Jak wielka jest to suma dla naszego rynku, najlepiej świadczy fakt, ze po ponad dwóch dekadach działania branży w Polsce łączne aktywa wszystkich funduszy akcyjnych wynoszą "ledwie" niespełna 27 mld zł.
Skąd więc wziął się taki pęd do UFK?
Istnieje pewna różnica między UFK, a unit-linkiem - wyjaśnienie tutaj.
Banki i firmy finansowe tworzą coraz bardziej skomplikowane konstrukcje, aby zebrać więcej opłat od klientów, co samo w sobie jest zrozumiałe. W końcu istnieją po to, aby zarabiać. Natomiast pojawia się pytanie o ekonomiczny sens transakcji dla drugiej strony.
Można podejść zdroworozsądkowo i przy takiej propozycji pracownika banku czy pośrednika pytać o wszystko po kolei, aż do całkowitego zrozumienia mechanizmu struktury z unit-linkiem i wykrycia wszelkich kruczków, albo odpuścić sobie temat na starcie.
Jednak zdarza się też taka sytuacja, jak na przykład propozycja obniżenia marży kredytu w zamian za wejście w unit-linka. No i tu mamy prawdziwą zagadkę, a na dodatek często presję żony/męża/dewelopera związaną z finalizacją zakupu nieruchomości. Oczywiście, nasz dzielny doradca także ciśnie, aby wybrać "tańszy" wariant (dla niego lepszy, bo dostanie wyższą prowizję).
Co robić?
piątek, 30 sierpnia 2013
czwartek, 29 sierpnia 2013
Zapomnij o wrześniu, pomyśl o październiku i efekcie Halloween
Wrzesień nie cieszy się zbyt dobrą opinią wśród inwestorów giełdowych. Nie bez przyczyny:
Ostatnie dni na GPW też nie wyglądały najlepiej i na razie kilkakrotnie wymieniane 50 tys. punktów okazało się wakacyjnym szczytem dla indeksu WIG. Z kolei wskazane tutaj 20 sierpnia jako potencjalnie interesujący trop na najbliższe tygodnie złoto rośnie, w dużej mierze z powodu obaw o zaognienie się sytuacji na Bliskim Wschodzie (uwaga na ceny ropy).
źródło: AAG |
Ostatnie dni na GPW też nie wyglądały najlepiej i na razie kilkakrotnie wymieniane 50 tys. punktów okazało się wakacyjnym szczytem dla indeksu WIG. Z kolei wskazane tutaj 20 sierpnia jako potencjalnie interesujący trop na najbliższe tygodnie złoto rośnie, w dużej mierze z powodu obaw o zaognienie się sytuacji na Bliskim Wschodzie (uwaga na ceny ropy).
środa, 28 sierpnia 2013
Ile to naprawdę kosztuje?
Największe wydatki "na życie" ponosimy w średnim wieku. Zazwyczaj wynoszą one o jedną czwartą więcej, niż kiedy mamy 25 czy 65 lat.
Teoretycznie nie widać tu nic dziwnego: emeryt czy człowiek świeżo po studiach po prostu dysponuje niższymi dochodami i musi zmieścić się w mniejszym budżecie.
Jednak kryje się za tym coś więcej.
Teoretycznie nie widać tu nic dziwnego: emeryt czy człowiek świeżo po studiach po prostu dysponuje niższymi dochodami i musi zmieścić się w mniejszym budżecie.
Jednak kryje się za tym coś więcej.
poniedziałek, 26 sierpnia 2013
Kupuję mieszkanie i mam problem...
Jeden z Czytelników napisał w sprawie zakupu mieszkania i jego sfinansowania. Kredyt hipoteczny, pożyczka, darowizna... Jaki będzie dla niego najkorzystniejszy wariant? Oto fragment maila:
Otóż stoję przed zakupem mieszkania (perspektywa max 1 roku) i rozważam różne opcje. Mam na ten moment odłożoną lekko ponad połowę ceny mieszkania (które będzie kosztować ok. 400 tys.). Pozostaje kwestia skąd wziąć resztę. Jestem w stanie dość szybko spłacić resztę, a szczególnie jeśli nie będę miał różnego rodzaju chomąta nałożonego przez bank (prowizje za wcześniejszą spłatę, narastające tam odsetki). Moja rodzina byłaby w stanie pożyczyć mi około połowy brakujących środków, na resztę wziąłbym mały kredyt w banku (70-100 tys.). I teraz pytanie – co z przepisami naszego Państwa? Zakładam tutaj, że kwestia zaufania stron i umowy między nimi jest załatwiona. Czy trzeba płacić jakiś podatek? Może lepiej załatwić to pod umową darowizny? Od darowizny płacimy podatek? Można założyć różne opcje (pożyczają rodzice dzieciom lub znajomi znajomym).Wydaje mi się, że to jest ciekawy temat na wpis, bo każda ze stron tutaj ma zysk.
Tak jak pisałem, zakładamy pełne zaufanie stron (rodzina lub bardzo dobrzy znajomi), bo wiadomo że inaczej podniesie się kwestia ze spłatą. Udzielający pożyczki ma możliwość lepszych odsetek niż na lokacie, pewny zysk, a ten kto pożycza też ma mniejsze odsetki i możliwość szybkiej spłaty w zależności od tego jak przyszłość się potoczy.
Macie jakieś pomysły?
Otóż stoję przed zakupem mieszkania (perspektywa max 1 roku) i rozważam różne opcje. Mam na ten moment odłożoną lekko ponad połowę ceny mieszkania (które będzie kosztować ok. 400 tys.). Pozostaje kwestia skąd wziąć resztę. Jestem w stanie dość szybko spłacić resztę, a szczególnie jeśli nie będę miał różnego rodzaju chomąta nałożonego przez bank (prowizje za wcześniejszą spłatę, narastające tam odsetki). Moja rodzina byłaby w stanie pożyczyć mi około połowy brakujących środków, na resztę wziąłbym mały kredyt w banku (70-100 tys.). I teraz pytanie – co z przepisami naszego Państwa? Zakładam tutaj, że kwestia zaufania stron i umowy między nimi jest załatwiona. Czy trzeba płacić jakiś podatek? Może lepiej załatwić to pod umową darowizny? Od darowizny płacimy podatek? Można założyć różne opcje (pożyczają rodzice dzieciom lub znajomi znajomym).Wydaje mi się, że to jest ciekawy temat na wpis, bo każda ze stron tutaj ma zysk.
Tak jak pisałem, zakładamy pełne zaufanie stron (rodzina lub bardzo dobrzy znajomi), bo wiadomo że inaczej podniesie się kwestia ze spłatą. Udzielający pożyczki ma możliwość lepszych odsetek niż na lokacie, pewny zysk, a ten kto pożycza też ma mniejsze odsetki i możliwość szybkiej spłaty w zależności od tego jak przyszłość się potoczy.
Macie jakieś pomysły?
sobota, 24 sierpnia 2013
10 tysięcy godzin, 10 lat
W magazynie "The New Yorker" przypomniał o sobie Malcolm Gladwell.
Gladwell zyskał sławę dzięki książce "Outliers" (po polsku - "Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu").
Fragment można przeczytać tutaj.
Według niego tajemnica sukcesu tkwi głównie nie w talencie, który niewątpliwe pomaga i przyspiesza proces, a w wielu dziedzinach jest niezbędny (na przykład w sztuce), lecz w określonej dawce ciężkiej pracy:
Minimum 10 tysięcy godzin - średnio w 10 lat (zakładając 20 godzin pracy tygodniowo). A czasami może to być i więcej, na przykład 20, 30 czy 40 tysięcy godzin.
Talent nieco skraca drogę do sukcesu i w przypadku sportu często gwiazdy potrafią rozbłysnąć znacznie szybciej - skrajny przykład stanowi bahamski skoczek wzwyż Donald Thomas, który zaledwie po kilkunastu miesiącach treningu został mistrzem świata.
Jednak Gladwell argumentuje, że we wszystkich dziedzinach wymagających wysiłku umysłowego nie ma drogi na skróty. Dlaczego miałoby być inaczej w przypadku inwestowania/tradingu?
Gladwell zyskał sławę dzięki książce "Outliers" (po polsku - "Poza schematem. Sekrety ludzi sukcesu").
Fragment można przeczytać tutaj.
Według niego tajemnica sukcesu tkwi głównie nie w talencie, który niewątpliwe pomaga i przyspiesza proces, a w wielu dziedzinach jest niezbędny (na przykład w sztuce), lecz w określonej dawce ciężkiej pracy:
Minimum 10 tysięcy godzin - średnio w 10 lat (zakładając 20 godzin pracy tygodniowo). A czasami może to być i więcej, na przykład 20, 30 czy 40 tysięcy godzin.
Talent nieco skraca drogę do sukcesu i w przypadku sportu często gwiazdy potrafią rozbłysnąć znacznie szybciej - skrajny przykład stanowi bahamski skoczek wzwyż Donald Thomas, który zaledwie po kilkunastu miesiącach treningu został mistrzem świata.
Jednak Gladwell argumentuje, że we wszystkich dziedzinach wymagających wysiłku umysłowego nie ma drogi na skróty. Dlaczego miałoby być inaczej w przypadku inwestowania/tradingu?
środa, 21 sierpnia 2013
SKOK Wołomin znowu tnie procenty. Jednak dalej płaci lepiej od konkurencji
SKOK Wołomin po raz drugi w te wakacje zmienił ofertę lokat i delikatnie się ona pogorszyła. Jednak SKOK nadal zdecydowanie wyprzedza konkurencję.
Oczywiście, zanim 29 listopada klienci SKOK-ów znajdą się pod parasolem ochronnym BFG, może trwać wzmożona debata na temat bezpieczeństwa środków i co ostrożniejsi pozostają przy lokatach bankowych. Takie osoby od razu.odsyłam do comiesięcznego zestawu i dyskusji pod nim:
Najlepsze lokaty i konta bankowe sierpień 2013
Niepokój budzi fakt, że już w trzech kasach wprowadzono zarząd komisaryczny. Z drugiej strony zarząd SKOK-u Wołomin wielokrotnie przekonywał o wysokiej rentowności Kasy i jej dobrej kondycji - ostatnio pod koniec lipca.
Dlatego warto nad ofertą przynajmniej się zastanowić.
A jakie konkretnie lokaty oferuje teraz SKOK Wołomin?
Oczywiście, zanim 29 listopada klienci SKOK-ów znajdą się pod parasolem ochronnym BFG, może trwać wzmożona debata na temat bezpieczeństwa środków i co ostrożniejsi pozostają przy lokatach bankowych. Takie osoby od razu.odsyłam do comiesięcznego zestawu i dyskusji pod nim:
Najlepsze lokaty i konta bankowe sierpień 2013
Niepokój budzi fakt, że już w trzech kasach wprowadzono zarząd komisaryczny. Z drugiej strony zarząd SKOK-u Wołomin wielokrotnie przekonywał o wysokiej rentowności Kasy i jej dobrej kondycji - ostatnio pod koniec lipca.
Dlatego warto nad ofertą przynajmniej się zastanowić.
A jakie konkretnie lokaty oferuje teraz SKOK Wołomin?
wtorek, 20 sierpnia 2013
50 tysięcy i... koniec?
O tym, że giełda i fundusze inwestycyjne nie cieszą się zbyt wielkim zainteresowaniem Polaków najlepiej świadczy ten wykres:
Polacy pokochali ryzyko na samym szczycie hossy i powstałe wtedy rany nie zabliźniły się do tej pory. W efekcie udział inwestorów indywidualnych w obrotach na GPW jest rekordowo niski - zaledwie 14 procent.
No i same obroty pozostawiają bardzo wiele do życzenia, a jako skutek uboczny obserwujemy zwijające się z Polski biura maklerskie czy powolną śmierć TVN CNBC.
W tej sytuacji oczekiwane przeze mnie 50 tysięcy punktów na WIG wcale nie obudziło nikogo z letargu.
Polacy pokochali ryzyko na samym szczycie hossy i powstałe wtedy rany nie zabliźniły się do tej pory. W efekcie udział inwestorów indywidualnych w obrotach na GPW jest rekordowo niski - zaledwie 14 procent.
No i same obroty pozostawiają bardzo wiele do życzenia, a jako skutek uboczny obserwujemy zwijające się z Polski biura maklerskie czy powolną śmierć TVN CNBC.
W tej sytuacji oczekiwane przeze mnie 50 tysięcy punktów na WIG wcale nie obudziło nikogo z letargu.
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
Inwestowanie w hobby daje zarobić, często więcej niż akcje
Spójrzcie na ten model Ferrari 275 GTB/4 NART Spyder.:
Jak podaje Bloomberg, w ostatnią sobotę 17 sierpnia auto sprzedano na aukcji w USA za rekordową cenę: 27,5 mln dolarów, czyli równowartość 87,5 mln zł.
Jest to bardzo rzadki samochód i poszukiwany przez kolekcjonerów. Jednak właściciel spodziewał się "jedynie" od 14 do 17 mln dol.
Skąd taki popyt?
źródło:imaginelifestyles.com |
Jak podaje Bloomberg, w ostatnią sobotę 17 sierpnia auto sprzedano na aukcji w USA za rekordową cenę: 27,5 mln dolarów, czyli równowartość 87,5 mln zł.
Jest to bardzo rzadki samochód i poszukiwany przez kolekcjonerów. Jednak właściciel spodziewał się "jedynie" od 14 do 17 mln dol.
Skąd taki popyt?
niedziela, 18 sierpnia 2013
Jak zabrać się za oszczędzanie?
Wczoraj wieczorem pod jednym z wpisów pojawiła się prośba Marty:
Ja mam z kolei pytanie z innej beczki, jak zabrać się za oszczędzanie. Zarabiam ok. 6100 netto, z czego 1/3 pensji to kredyt hipoteczny. Co miesiąc jestem w stanie zaoszczędzić ok. 2500 zł, tylko nie wiem jak to zrobić, niby rejestruję wydatki ale to niewiele daje. Proszę o propozycje w co zainwestować takie miesięczne kwoty i jak je odkładać. Czy np.zaraz jak dostanę pensję przelewać na osobne konto i nie ruszać?
Podrzuciłem je na Facebooka, gdzie padło kilka odpowiedzi i teraz je ponawiam w szerszym gronie:
Jak zabrać się za oszczędzanie? Jaki był Twój początek?
Może ktoś przedstawi jakąś oryginalną historię, która zainspiruje Martę i innych ludzi, którzy teraz nie widzą sensu w oszczędzaniu, albo chcieliby, a nie wiedzą, jak zacząć?
Przypomnę, że wiele ciekawych argumentów padło też w dyskusji pod postem "Jak słyszę, że trzeba oszczędzać, to mnie skręca."
Ja mam z kolei pytanie z innej beczki, jak zabrać się za oszczędzanie. Zarabiam ok. 6100 netto, z czego 1/3 pensji to kredyt hipoteczny. Co miesiąc jestem w stanie zaoszczędzić ok. 2500 zł, tylko nie wiem jak to zrobić, niby rejestruję wydatki ale to niewiele daje. Proszę o propozycje w co zainwestować takie miesięczne kwoty i jak je odkładać. Czy np.zaraz jak dostanę pensję przelewać na osobne konto i nie ruszać?
Podrzuciłem je na Facebooka, gdzie padło kilka odpowiedzi i teraz je ponawiam w szerszym gronie:
Jak zabrać się za oszczędzanie? Jaki był Twój początek?
Może ktoś przedstawi jakąś oryginalną historię, która zainspiruje Martę i innych ludzi, którzy teraz nie widzą sensu w oszczędzaniu, albo chcieliby, a nie wiedzą, jak zacząć?
Przypomnę, że wiele ciekawych argumentów padło też w dyskusji pod postem "Jak słyszę, że trzeba oszczędzać, to mnie skręca."
piątek, 16 sierpnia 2013
Co to znaczy być bogatym? Jaka jest graniczna kwota?
W 2011 roku przedstawiłem definicję bogatego Polaka według KPMG:
Bogaty Polak to osoba legitymująca się przeciętnym dochodem miesięcznym powyżej 20 tys. zł brutto oraz aktywami płynnymi (gotówka, lokaty, obligacje, akcje) o wartości powyżej 1 mln dolarów.
Warto pamiętać o liczeniu majątku netto, czyli od wartości aktywów odejmujemy wszystkie kredyty i zobowiązania.
Szczebelek niżej znajdują się "zamożni" z dochodami miesięcznymi od 7,1 do 20 tys. zł brutto, a jeszcze niżej "aspirujący" - od 3,7 do 7,1 tys. brutto.
W sumie bogatych i zamożnych mamy w Polsce około 750 tys. osób, a w 2015 roku ta liczba powinna sięgnąć mniej więcej 840 tys. ludzi.
Z kolei w USA według raportu UBS biletem wstępu do klubu zamożnych obecnie jest nie tradycyjny milion, ale już pięć milionów dolarów.
Jednak czy na pewno definicja KPMG jest prawidłowa? Czy według Ciebie bogaty generuje ponad 20 tys. zł przychodów miesięcznie i musi mieć aktywa płynne warte ponad 3 mln złotych? A może powinna to być inna wartość?
Bogaty Polak to osoba legitymująca się przeciętnym dochodem miesięcznym powyżej 20 tys. zł brutto oraz aktywami płynnymi (gotówka, lokaty, obligacje, akcje) o wartości powyżej 1 mln dolarów.
Warto pamiętać o liczeniu majątku netto, czyli od wartości aktywów odejmujemy wszystkie kredyty i zobowiązania.
Szczebelek niżej znajdują się "zamożni" z dochodami miesięcznymi od 7,1 do 20 tys. zł brutto, a jeszcze niżej "aspirujący" - od 3,7 do 7,1 tys. brutto.
W sumie bogatych i zamożnych mamy w Polsce około 750 tys. osób, a w 2015 roku ta liczba powinna sięgnąć mniej więcej 840 tys. ludzi.
Z kolei w USA według raportu UBS biletem wstępu do klubu zamożnych obecnie jest nie tradycyjny milion, ale już pięć milionów dolarów.
Jednak czy na pewno definicja KPMG jest prawidłowa? Czy według Ciebie bogaty generuje ponad 20 tys. zł przychodów miesięcznie i musi mieć aktywa płynne warte ponad 3 mln złotych? A może powinna to być inna wartość?
wtorek, 13 sierpnia 2013
Giełda nabiera rozpędu. Czy niezdecydowani ruszą na zakupy?
Kilka letnich tygodni okazało się wyjątkowo gorących na parkiecie GPW. Równo z końcem roku szkolnego, czyli 28 czerwca rozpoczęła się silna fala wzrostowa, która wyniosła do góry indeks WIG od początku tamtej sesji do teraz aż o 13,3 proc.
Tym samym pora odkurzyć marcowe pytanie: Kiedy ulica uwierzy w hossę?
Zaproponowałem wtedy okrągłą liczbę, czyli przekroczenie przez WIG bariery 50 tys. pkt.
A dlaczego wracam do tego?
Tym samym pora odkurzyć marcowe pytanie: Kiedy ulica uwierzy w hossę?
Zaproponowałem wtedy okrągłą liczbę, czyli przekroczenie przez WIG bariery 50 tys. pkt.
A dlaczego wracam do tego?
niedziela, 11 sierpnia 2013
5 zasad jak wydawać pieniądze i być szczęśliwym człowiekiem
Michael Norton pojawił się na blogu w ubiegłym roku, kiedy wyjaśniał, jak kupić szczęście.
Jego praca naukowa koncentruje się wokół tego właśnie problemu. Czasami wnioski są zaskakujące, a zostały one zebrane w wydanej w maju książce "Happy Money: The Science of Smarter Spending".
Oto 5 zasad, jak wydawać pieniądze i być szczęśliwym człowiekiem
1. Kupuj doświadczenia, a nie przedmioty
Ludzie najczęściej wydają pieniądze na różne namacalne dobra materialne licząc, że dzięki nim będą czuli się lepiej. Tymczasem Norton dowodzi, że nawet samo oczekiwanie na nadchodzący koncert czy wakacje jest zdecydowanie przyjemniejsze niż na przykład zakup nowego telewizora. Ten ostatni szybko się znudzi, a tymczasem wspomnienia z koncertu czy wakacji pozostają z nami bardzo długo, czasem na zawsze.
Jego praca naukowa koncentruje się wokół tego właśnie problemu. Czasami wnioski są zaskakujące, a zostały one zebrane w wydanej w maju książce "Happy Money: The Science of Smarter Spending".
Oto 5 zasad, jak wydawać pieniądze i być szczęśliwym człowiekiem
1. Kupuj doświadczenia, a nie przedmioty
Ludzie najczęściej wydają pieniądze na różne namacalne dobra materialne licząc, że dzięki nim będą czuli się lepiej. Tymczasem Norton dowodzi, że nawet samo oczekiwanie na nadchodzący koncert czy wakacje jest zdecydowanie przyjemniejsze niż na przykład zakup nowego telewizora. Ten ostatni szybko się znudzi, a tymczasem wspomnienia z koncertu czy wakacji pozostają z nami bardzo długo, czasem na zawsze.
piątek, 9 sierpnia 2013
Oto WIG30. Banki rządzą. Co dalej z kontraktami?
GPW podała skład indeksu WIG30, w którym dominują banki. Znajdzie się ich tu aż 7. Jeśli dołożymy do tego PZU, wyjdzie nam, że branża ubezpieczeniowo-finansowa stanowi ponad 43 procent wartości nowego indeksu.
Co za tym idzie, indeks w dużej mierze będzie zależał od koniunktury w sektorze finansowym. A ta ostatnio jest znakomita, przynajmniej jeśli chodzi o zachowanie spółek na parkiecie - indeks WIG-Banki zaledwie w miesiąc wzrósł o ponad 16 procent, a o potencjale banków można było przeczytać na blogu jeszcze w czerwcu..
Poza tym zauważmy wysokie, dziewiąte miejsce w rankingu debiutanta wśród największych - spółki odzieżowej LPP. Tylko wczoraj akcje LPP zdrożały o 6,5 procent. A w sumie od debiutu w maju 2001 roku (licząc od ceny zamknięcia z tej sesji, równej cenie emisyjnej 48 zł) do dziś dały zarobić krocie: pakiet 100. akcji kupiony wtedy po 4800 zł dziś jest wart... 799 000 zł. Piękna historia - szkopuł w tym, ze ani ja, ani prawdopodobnie żaden Czytelnik bloga ich nie ma...
Natomiast można podejrzewać, że różne instytucje będą doważały portfele spółkami nieobecnymi w WIG20 i dlatego warto szukać kandydatów do krótkoterminowych wzrostów w dziesiątce doczepianej do indeksu. Oprócz LPP mamy następujące walory: Alior Bank, Azoty Tarnów Boryszew, CCC, Cyfrowy Polsat, Enea,, ING BSK, Netia oraz TVN.
A jak dokładnie wygląda skład indeksu WIG30?
Co za tym idzie, indeks w dużej mierze będzie zależał od koniunktury w sektorze finansowym. A ta ostatnio jest znakomita, przynajmniej jeśli chodzi o zachowanie spółek na parkiecie - indeks WIG-Banki zaledwie w miesiąc wzrósł o ponad 16 procent, a o potencjale banków można było przeczytać na blogu jeszcze w czerwcu..
Poza tym zauważmy wysokie, dziewiąte miejsce w rankingu debiutanta wśród największych - spółki odzieżowej LPP. Tylko wczoraj akcje LPP zdrożały o 6,5 procent. A w sumie od debiutu w maju 2001 roku (licząc od ceny zamknięcia z tej sesji, równej cenie emisyjnej 48 zł) do dziś dały zarobić krocie: pakiet 100. akcji kupiony wtedy po 4800 zł dziś jest wart... 799 000 zł. Piękna historia - szkopuł w tym, ze ani ja, ani prawdopodobnie żaden Czytelnik bloga ich nie ma...
Natomiast można podejrzewać, że różne instytucje będą doważały portfele spółkami nieobecnymi w WIG20 i dlatego warto szukać kandydatów do krótkoterminowych wzrostów w dziesiątce doczepianej do indeksu. Oprócz LPP mamy następujące walory: Alior Bank, Azoty Tarnów Boryszew, CCC, Cyfrowy Polsat, Enea,, ING BSK, Netia oraz TVN.
A jak dokładnie wygląda skład indeksu WIG30?
środa, 7 sierpnia 2013
Pół miliona to za mało
Autor bloga "Akcje przy kawie" zdobył się na trudny krok i szczerze opisał swoje porażki.
Najefektowniejsza wydaje się pierwsza historia (kliknij w obrazek poniżej, aby powiększyć tekst)
Jak widać, Bartek był bardzo bliski spełnienia snu: oszczędzał, inwestował, pomnożył kapitał do 0,5 mln zł. Równolegle budował biznes, który niemal zadebiutował na NewConnect, czyli znalazł się o krok od spieniężenia żetonów. I tego kroku zabrakło.
Obecnie znalazł się w znacznie gorszym położeniu, o czym pisze na blogu:
" jestem spłukany, na giełdzie mam ostatnie (nietykalne) aktywa ok. 1300 zł(czyli tyle, co dziś w Portfelu Bart), na koncie 3000 zł, które już do przyszłego miesiąca mi znikną."
Gdzie popełnił błąd?
Najefektowniejsza wydaje się pierwsza historia (kliknij w obrazek poniżej, aby powiększyć tekst)
Jak widać, Bartek był bardzo bliski spełnienia snu: oszczędzał, inwestował, pomnożył kapitał do 0,5 mln zł. Równolegle budował biznes, który niemal zadebiutował na NewConnect, czyli znalazł się o krok od spieniężenia żetonów. I tego kroku zabrakło.
Obecnie znalazł się w znacznie gorszym położeniu, o czym pisze na blogu:
" jestem spłukany, na giełdzie mam ostatnie (nietykalne) aktywa ok. 1300 zł(czyli tyle, co dziś w Portfelu Bart), na koncie 3000 zł, które już do przyszłego miesiąca mi znikną."
Gdzie popełnił błąd?
wtorek, 6 sierpnia 2013
GPW likwiduje WIG20. Rusza WIG30
No i prezes Maciejewski dopiął swego. GPW zlikwiduje indeksy WIG20, mWIG40 oraz sWIG80.
Zamiast nich pojawią się WIG30, WIG50 oraz WIG100.
Plan jest taki:
Zatem pierwsze info pojawi się w najbliższy czwartek 8 sierpnia, kiedy poznamy skład indeksu WIG30.
Jakie są najważniejsze cechy nowego indeksu?
Zamiast nich pojawią się WIG30, WIG50 oraz WIG100.
Plan jest taki:
źródło: GPW |
Zatem pierwsze info pojawi się w najbliższy czwartek 8 sierpnia, kiedy poznamy skład indeksu WIG30.
Jakie są najważniejsze cechy nowego indeksu?
piątek, 2 sierpnia 2013
Giełda? Nie, dziękuję. To mnie nie interesuje
Jak podaje GPW, inwestorzy indywidualni uciekają z warszawskiego parkietu i ich udział w obrotach na rynku głównym akcji gwałtownie spadł. Jeszcze w pierwszej połowie 2012 roku wynosił on 19 proc. Teraz jest to tylko 14 proc.:
Ciekawe, że indywidualni dominują na NewConnect (72 proc. obrotów), zwłaszcza w świetle zachowania kursów większości spółek w tym segmencie, co odzwierciedla trend widoczny na NCIndex:
W sumie widzę tu logiczne rozwinięcie wpisu "Najpopularniejsze spółki na GPW" i potwierdzenie, że inwestowanie bywa frustrujące i prowadzące do tytułu wpisu - Giełda? Nie, dziękuję. To mnie nie interesuje.
źródło:ankieta GPW |
Ciekawe, że indywidualni dominują na NewConnect (72 proc. obrotów), zwłaszcza w świetle zachowania kursów większości spółek w tym segmencie, co odzwierciedla trend widoczny na NCIndex:
W sumie widzę tu logiczne rozwinięcie wpisu "Najpopularniejsze spółki na GPW" i potwierdzenie, że inwestowanie bywa frustrujące i prowadzące do tytułu wpisu - Giełda? Nie, dziękuję. To mnie nie interesuje.
czwartek, 1 sierpnia 2013
Najlepsze lokaty i konta bankowe sierpień 2013
Teoretycznie relatywnie niskie oprocentowanie najlepszych lokat i kont bankowych zniechęca do oszczędzania. Jednak niedawno GUS poinformował, że inflacja CPI spadła do najniższego poziomu w historii III RP: 0,2 proc. w skali roku. Oczywiście, nie wiemy, ile wyniesie ona w kolejnym roku, ale nawet jeśli nieco podskoczy, to i tak będziemy cieszyli się realnymi zyskami z lokat i kont oszczędnościowych, czasem dość pokaźnymi.
Poszukiwaczy większych zysków odsyłam do wpisów:
Jak zarobić 10 procent rocznie bez ryzyka?
Jaka była Twoja najlepsza inwestycja?
W dalszym ciągu 4,5 proc. wyciśniemy z lokat jednodniowych z grupy Leszka Czarneckiego:
1. Idea Bank Lokata Ping-Pong (1000-20 000 zł)
2. Getin Online Lokata Bumerang (1000-10 000 zł)
3. Open Online Lokata Bumerang (500-10 000 zł)
W sumie w ten sposób zbierzemy przyzwoite odsetki dla sumy kilkudziesięciu tysięcy złotych.
Poszukiwaczy większych zysków odsyłam do wpisów:
Jak zarobić 10 procent rocznie bez ryzyka?
Jaka była Twoja najlepsza inwestycja?
W dalszym ciągu 4,5 proc. wyciśniemy z lokat jednodniowych z grupy Leszka Czarneckiego:
1. Idea Bank Lokata Ping-Pong (1000-20 000 zł)
2. Getin Online Lokata Bumerang (1000-10 000 zł)
3. Open Online Lokata Bumerang (500-10 000 zł)
W sumie w ten sposób zbierzemy przyzwoite odsetki dla sumy kilkudziesięciu tysięcy złotych.