Jak wyjaśnił mi Marcin Borek, pomysł powstał z tej prostej przyczyny, że brakowało mu w internecie polskiej strony, na której mógłby szybko znaleźć najlepszy kurs franka szwajcarskiego. W końcu całkiem spore grono Polaków spłaca kredyty hipoteczne denominowane w tej walucie, a banki zostały zmuszone do przyjmowania rat wpłacanych bezpośrednio w walucie obcej.
Szczerze mówiąc, dokładnie na analizowałem, czy Kurencja faktycznie wynajduje aktualnie najlepsze kursy walut i to wymaga weryfikacji. Poza tym trzeba też porównywać z kantorami tradycyjnymi (przykładowe kursy).
Natomiast właściciel Kurencji przysłał mi w zeszłym tygodniu raport na temat stanu rynku kantorów internetowych, który można w całości przeczytać tutaj.
Sam korzystałem z Walutomatu i zauważam pewną istotną niedogodność kantorów internetowych - w pewnym momencie pieniądze znajdują się na koncie prywatnej spółki, która nie jest bankiem i bezpieczeństwo środków wydaje się mocno dyskusyjne. Przy niedużych kwotach nie widzę wielkiego problemu (na przykład równowartość raty kredytu hipotecznego). Natomiast sprzedaż stu tysięcy euro niesie za sobą pewne dodatkowe ryzyko i najlepiej duże kwoty na wszelki wypadek podzielić na mniejsze paczki.
Na blogu czasem pojawiają się pytania o konta walutowe, więc z tej okazji zaproponuję skorzystanie z promocji banku BZ WBK na Gruperze.
Promocja trwa do końca maja
W jaki sposób otrzymać 150 zł premii?
Bonus jest podzielony na dwie części, które dostaniemy po spełnieniu następujących warunków:
- Do końca czerwca 2013 zasil konto na kwotę co najmniej 100 dolarów albo 60 funtów lub 70 euro, a do końca lipca 2013 otrzymasz na konto 50 zł w walucie konta.
- Do końca lipca 2013 wykonaj transakcje bezgotówkowe w walucie obcej u akceptanta mającego siedzibę poza granicami Polski, w punkcie handlowo-usługowym albo w Internecie za sumę minimum: 150 dolarów amerykańskich albo 100 funtów brytyjskich albo 120 euro i zostaną one rozliczone na koncie walutowym do dnia 26 sierpnia 2013, a do końca sierpnia 2013 otrzymasz na konto 100 zł w walucie konta.
Szkoda tylko, że BZ WBK nie chce franków.
Przypomnę, że bezpłatne konto walutowe oferuje między innymi mBank (karta Visa Classic w euro i funtach 0 zł za pierwszy rok, a potem 30 zł/rok).
Aż 11 walut do wyboru daje Alior Bank (niestety większość bezgotówkowo) i kiedyś otworzyłem sobie full zestaw na zasadzie "może się kiedyś przyda":
Dodam, że karta walutowa w Aliorze kosztuje 5 zł miesięcznie.
Natomiast ze względu na politykę niskich stóp procentowych forsowaną przez większość banków centralnych oprocentowanie walut i lokat walutowych jest dość marginalne i ważniejsze są same ruchu kursu danej waluty do złotego.
Ewentualnie ryzykanci mogą sprawdzić wątek ukraiński.
Dlatego można sobie takie konto walutowe założyć nawet w jakimś dinozaurze, sprawdzając wcześniej czy nie pobiera dziwnych opłat, jeśli mamy na przykład oddział blisko domu i nie widać w nim kolejek.
Dla porządku podam więc, że lokaty w euro, CHF i dolarach amerykańskich najkorzystniej obecnie zakładać w Getin Banku, a funty lepiej wpłacić do banku BOŚ: 1,7 proc na rok (minimalna kwota lokaty równowartość 500 USD).
Tu trzeba się zastanowić, czy złoty się osłabi w trakcie trwania lokaty (nikt dokładnie nie zna odpowiedzi) i do spekulacji na zmianę kursu zdecydowanie lepiej nadaje się rynek walutowy forex. Przy założeniu w miarę stabilnego zachowania naszej waluty zdecydowanie górują nasze lokaty i konta oszczędnościowe. w tym trzymiesięczna lokata na 7 proc. w stylu "zrób to sam".