Ankietowani mogli wybrać maksymalnie trzy odpowiedzi. Oto wyniki:
Żródło: Raport Fundacji Kronenberga |
Czy Wasz wybór byłby podobny?
Przy okazji chciałem zauważyć, że giełda to nie tylko GPW i nie powinno się tych pojęć dowolnie używać zamiennie. Z globalnego punktu widzenia nasza GPW to mały stragan. Nawet w kategorii rynków wschodzących nie należymy do potentatów - w koszyku ETF MSCI Emerging Markets na Polskę przypada zaledwie nieco ponad 1 procent portfela.
Podejrzewam, że tak pozostanie i mocno boleję nad tym, że w Polsce ETF-y kuleją i pasywne inwestowanie jest bardzo trudne oraz mało popularne. Poza tym wyniki stosowania takiej strategii nie są jak na razie zachęcające - ETF na WIG20 od początku swojego działania znajduje się grubo pod kreską.
Zupełnie inaczej zachowują się inne notowane na GPW ETF-y: na S&P 500 i niemieckiego DAX-a.
W przypadku aktywnego inwestowania, owszem, da się zarobić na poszczególnych spółkach z warszawskiej giełdy. Jednak to wymaga dużego zaangażowania pracy i poświęcanego czasu, na co nie każdy może sobie pozwolić. No i wiadomo, że gwarancji zysku nikt nie da.
Przy okazji zachęcam do zapoznania się z "Elementarzem Inwestora."
Moim zdaniem dość niefortunnie w badaniu miesza się w niektórych miejscach oszczędzanie i inwestowanie. Wcale nie dziwię się, że tylko 1 procent zadeklarował oszczędzanie na giełdzie. Giełda jest przecież od inwestowania, a nie oszczędzania - najpierw oszczędzamy, a dopiero nadwyżki inwestujemy
Generalnie większość ludzi uważa, że warto oszczędzać (70 procent), ale robi to znacznie mniej: (54 procent, a tylko 13 procent regularnie).
Co jeszcze mnie zainteresowało?
Jako Polacy oszczędzamy zaskakująco mało - aż 70 procent odkłada co miesiąc maksymalnie 250 zł.
źródło: Fundacja Kronenberga |
Sądzę, że tu na blogu ta suma wygląda znacznie bardziej okazale - wystarczy choćby zerknąć na tegoroczną listę płac.
No ale nie jest to dziwne, bo zdecydowana większość tu obecna jest świadoma finansowo i operuje wyższymi kwotami.
Cały raport można pobrać tutaj.