Niestety w ostatni piątek 25 września skarbonka popsuła się i pora poszukać nowej.
 |
| Fot. Ken Teegardin/Flickr |
Bank nadal oferuje w promocji trwającej do 26 listopada br. 2,8% (do 100 tys. zł). Jednak przy okazji jej wznowienia w ostatni piątek dokonał bardzo istotnej zmiany - liczy się nadwyżkę salda względem stanu konta na koniec dnia... 14 września br.
Dlatego manewr z wypłatą pieniędzy 24 września i ponownym ich przelaniem do banku nic nie daje. Wasze środki będą oprocentowane tylko na 1,7% (do 150 tys. zł). Łatwo to przeoczyć, ponieważ na stronie banku bije po oczach 2,8% na koncie oszczędnościowym.
Co w takim razie robimy?
Wiadomo - szukamy innego banku.
Zacznę od tego, co sam zrobiłem - po prostu przelałem kasę do Raiffeisena, ponieważ wreszcie udało mi się w pełni aktywować Konto Wymarzony Cel. Od razu zleciłem też do realizacji z datą przyszłą przelewy na drobne kwoty do Raiffeisena na październik, listopad i grudzień. Już wiem, że spełnię warunki promocji i czekam na bonusowe odsetki, które mają wpłynąć do 15 stycznia 2016 r.
Przypomnę, że uczestnicy promocji powinni to zrobić do końca września, aby cieszyć się z podwójnych odsetek, czyli prawdopodobnie wyjdzie nam 3% we wrześniu i 4% od 1 października do końca 2015 r.
Wiem, że sporo osób miało kłopoty w tej promocji, o czym świadczą komentarze choćby pod tym artykułem. Sam też straciłem już nadzieję na otwarcie konta, ale w końcu rzutem na taśmę bank się zmobilizował.
Zauważmy jednak, że z Raiffeisena nie mogę nic wypłacić do końca roku pod groźbą utraty premii. Dlatego tymczasowo część środków przerzuciłem do Banku Smart na Smart Procent (2,8% do 50 tys. zł). Nie jest to idealne rozwiązanie i trochę podkręcam procenty krótkoterminowymi lokatami.
Na przykład we wspomnianym Smarcie mamy 4% na miesięcznej Lokacie na Powitanie (do 10 tys. zł, nowi klienci) - tu wariant z darmowym kontem. Można założyć też bez rachunku. Bank Smart jako jeden z niewielu proponuje w pełni darmowe konto z bezpłatną kartą i solidnym oprocentowaniem na koncie oszczędnościowym: 3% dla nowych klientów (do 50 tys. zł).
Uwaga! W artykule znajdują się linki afiliacyjne, czyli jeśli założysz konto czy lokatę, którą uznasz za korzystną, dostanę za to jakieś wynagrodzenie.
W ostatnich dniach na wielu blogach pojawiła się promocja, w której można otrzymać nawet 150 zł bonusów w Banku Millennium. Wspominam o niej w tym artykule dlatego że nowi klienci przez 4 miesiące (122 dni) mogą cieszyć się na koncie oszczędnościowym oprocentowaniem 3% i to z limitem 100 tys. zł.
Moim zdaniem najlepszą opcją jest skorzystanie z linka Michała Szafrańskiego, który od siebie dodaje atrakcyjne nagrody, w tym iPady mini 2 - tu znajdziecie artykuł na jego blogu.
Kolejnych kont oszczędnościowych poszukamy jeszcze w tym tygodniu, kiedy opublikuję październikowe zestawienie.
A skąd się wziął ten francuski numer w tytule artykułu? Przypomnę, że w tym roku bank BGŻ został przejęty przez Francuzów z BNP Paribas, o czym przypominają nam do znudzenia reklamy tak zwanego "Kontoaktywatora".
Aby oszczędzić Wam czasu, przejdę od razu do sedna. Kontoaktywator jest niezłą propozycją dla osób, które nie ukończyły 26. roku życia. Wystarczy, że zapewnisz wpływ na konto minimum 1000 zł miesięcznie z innego banku, aby cieszyć się oprocentowaniem 4% przez 12 miesięcy dla salda maksymalnego 5000 zł.
Kokosów z tego nie będzie, ale chodzi o podręczne środki - tutaj możesz złożyć wniosek o Kontoaktywator.
A co zrobię z rachunkiem oszczędnościowym BGŻOptima?
Na razie nic. Niech leży pusty i czeka do następnej edycji promocji, którą bank ogłosi 27 listopada.
Jeśli nie posiadałeś w ostatnich 12 miesiącach otwartego rachunku w Optimie, możesz ciągle założyć trzymiesięczną Lokatę Bezkarną na 3,2% z opcją wcześniejszego zerwania bez utraty odsetek.
A Wy gdzie zabieracie pieniądze po ucieczce z Optimy?