Wiele osób odwiedzających blog APP Funds (i inne pokrewne) zadaje sobie proste pytanie:
Jak zarobić pierwszy milion?
Jeśli akurat Tobie się udało, zapraszam do podzielenia się doświadczeniami w komentarzach.
Tradycyjne powiedzenie, że pierwszy milion trzeba ukraść w ironiczny sposób oddaje skalę trudności przedsięwzięcia (o ile nie posiadamy zamożnych rodziców czy spadku).
Od razu trzeba zastrzec, że nie istnieje jeden, uniwersalny wzór pasujący do wszystkich (ważnymi czynnikami są lokalizacja oraz szczęście). Poza tym z doświadczeń wielu osób wynika, że droga do pokaźnego majątku raczej prowadzi przez budowę biznesu, niż spekulowanie na rynkach kapitałowych (istnieją oczywiście znakomite kontrprzykłady).
Możemy oczywiście studiować losy najbogatszych, w tym Polaków i potem ich naśladować, czy choćby szukać inspiracji (także w projekcie "Forbes'a").
Ja mam tym razem inny pomysł.
Podsuwam wątek z Quory - Money: How did you make your first million dollars?
Znajdziemy tu sporo różnych odpowiedzi. Zachęcam do lektury oraz podzielenia się własnymi przemyśleniami w komentarzach pod artykułem.
Użytkownikom Quory bardzo do gustu przypadł 36-letni inżynier, który dorobił się bez żadnych sztuczek. Po prostu, jak sam mówi, jest naprawdę dobry w oszczędzaniu - w przeciwieństwie do jego kolegów w lecie więcej przejeżdża rowerem niż swoim kilkuletnim autem, żywi się w domu (sam gotuje) i rzadko chodzi do restauracji itd..
Poza tym istotnym źródłem wzrostu wartości majątku netto okazał się kupiony przez niego na kredyt 10 lat temu dom położony w dobrej lokalizacji (w USA ceny nieruchomości ostatnio znowu rosną dzięki pieniądzom z Wall Street). Oczywiście poza kredytem hipotecznym żadnych innych pożyczek nigdy nie zaciągał.
W sumie jest idealnym przykładem do naśladowania przez zwykłego śmiertelnika bez ukrytych talentów - wydawaj mniej niż zarabiasz, unikaj kredytów konsumpcyjnych, oszczędzaj i inwestuj, a z czasem małe liczby staną się dużymi.
Nudna, skuteczna strategia.