poniedziałek, 1 listopada 2010

Najlepsze lokaty i konta listopad 2010

Jeżeli ktoś szuka darmowych kont bankowych z dostępem do internetu i bezpłatną kartą, odsyłam do wcześniejszych zestawień kont i lokat, które ukazują się regularnie na początku każdego miesiąca. W takim razie przejdę do nowości, które mogli w październiku przeoczyć zainteresowani.

Najważniejsza historia to uruchomienie przez Getin Bank nowego serwisu getinonline z „kontem skarbonkowym”.

Jest to zielony klon konta optymalnego z Open Finance, ale z kilkoma ulepszeniami.

Czy warto założyć konto skarbonkowe?

Zastanawiałem się nad tym dwa tygodnie temu i doszedłem do wniosku, że w sumie można, ale lepiej nie traktować go jako głównego rachunku bankowego, dopóki nie przejdzie wszystkich chorób wieku dziecięcego i nie pozbędzie się takich uciążliwości jak choćby nieaktualne salda rachunków po zalogowaniu się (tak mam przynajmniej przy lokacie na start założonej w getinonline) lub co istotniejsze, brak możliwości złożenia przelewu z datą przyszłą, jeśli już teraz nie posiadamy wystarczających środków na koncie.

Ten ostatni problem można spróbować rozwiązać przez zdefiniowanie zlecenia stałego i wbicie przyszłej daty, ale nie ręczę, że działa na 100%.

Na pewno opłaca się założyć lokatę na start na dwa miesiące z oprocentowaniem 5,64% netto w skali roku i dostać za 10k PLN niespełna stówę odsetek – sam mam taką otwartą zaraz po jej debiucie.

Z kolei konto skarbonkowe ma taki „feature”, że za każdą kolejną otwartą lokatę dodaje 1 PLN odsetek, czyli przebija ofertę Open Finance – trzeba tylko pamiętać, że minimalna kwota lokaty wynosi 1000 PLN.

Ta złotówka istotnie zmienia oprocentowanie i jeśli weźmiemy pod uwagę najkrótszą lokatę trzymiesięczną, powiedzmy kończącą się 1 lutego i wpłacimy na nią 1015,98 PLN (lub założymy odpowiednią liczbę lokat z tą kwotą), codziennie będzie nam dopisywać się do rachunku 14 groszy, a na końcu (?) dochodzi 1 PLN premii i dzięki temu oprocentowanie skacze do >5,4% netto w skali roku, pokonując inne krótkoterminowe lokaty bankowe - o ile mamy ochotę bawić się na dzielenie pieniędzy na paczki po 1015,98 PLN, co chyba nie jest aż tak uciążliwym zajęciem?

Wczytując się w komunikat opublikowany po ostatnim posiedzeniu RPP, możemy znaleźć taki fragment:



Widać, że RPP zakłada wzrost inflacji i w tych pięknych okolicznościach przyrody długoterminowe lokaty i obligacje nie są zbyt dobrym pomysłem.

Ogólnie na ten temat więcej napisał Bernard Waszczyk z Open Finance, a co do konkretów –najwyżej oprocentowane konto oszczędnościowe wciąż znajduje się w Polbanku: 5% netto z codziennym naliczaniem odsetek (brak gwarancji BFG). Dla osób z przedziału wiekowego 13-24 lata rozwiązaniem może być Toyota Bank i konto młodzieżowe Click (za 1 PLN miesięcznie).

No i w kilku miejscach (jak OF czy getinonline) znajdziemy konta oszczędnościowe na 4,5% netto.

Zainteresowani zestawem lokat bezbelekowych mogą taki znaleźć tutaj.

Kto się nie boi SKOKów znajdzie coś dla siebie w SKOKu Wesoła – lokata jednodniowa 5,5% netto, ale niestety ten SKOK ma mało placówek i większość z nich znajduje się poza dużymi miastami.

Lansowana przeze mnie idea zamiany części lokat na obligacje korporacyjne okazała się aż zbyt wielkim sukcesem i ciężko znaleźć coś sensownego na rynku wtórnym. Za to niedawno otrzymałem niezłą propozycję kupna rocznych obligacji Marvipolu w ofercie na rynku pierwotnym z kuponem WIBOR 3M + premia 5,7%, ale niestety minimalny zapis wynosił 200 tys. PLN (za 20k zapewne wziąłbym spokojnie).

Ogólnie w depozytach bankowych trzymałbym się kont oszczędnościowych i krótkoterminowych lokat (max. 1 rok).