W ankiecie przeprowadzonej na zlecenie RMF FM i "DGP" zadano następujące pytanie: "Czy posiada Pan/Pani jakiekolwiek oszczędności, a jeżeli tak, to mniej więcej w jakiej wysokości?"
28,8 proc. pytanych odpowiedziało, że nie, a kolejne 8,7 proc., że posiada mniej niż tysiąc złotych oszczędności, czyli prawie 40 proc. Polaków nie ma odłożonego choćby tego tysiaka, tak przynajmniej sugeruje to badanie.
Po przeciwnej stronie znajdziemy osoby, które zgromadziły ponad 100 tys. zł, ale mniej niż milion: 6 proc. oraz najwęższą grupę, która przekroczyła milion złotych: zaledwie 0,5 proc.
Czy posiadasz jakiekolwiek oszczędności?
— Zbyszek Papiński (@appfunds) October 18, 2022
Zapraszam do ankiety i porównamy z tymi wynikami:https://t.co/PZBzNGDx16#oszczędzanie #ankieta
Twitter umożliwia wybór tylko pomiędzy czterema opcjami, więc przedziały kwot są szerokie. Poza tym nie każdy korzysta z tej platformy społecznościowej, więc zachęcam zainteresowanych do podzielenia się opiniami w komentarzach na blogu.
Badania najczęściej wskazują, że mniej więcej jedna trzecia Polaków nie posiada w ogóle oszczędności albo zgromadziła niewielkie kwoty - przykład.
Obecna sytuacja zapewne zniechęca wiele osób - wysoka inflacja, spadki na giełdach i związane z tym słabe wyniki funduszy PPK nie sprzyjają mobilizacji.
Jednak właśnie teraz, w niepewnych czasach, należy zbudować i utrzymać bufor bezpieczeństwa w wysokości minimum trzymiesięcznych wydatków, lepiej sześciomiesięcznych lub wyższych.
Jeżeli ktoś już sobie zbudował taką poduszkę, powinien pamiętać o jej powiększeniu po ostatnich wybrykach inflacji.
Tu nie potrzeba jakichkolwiek wyszukanych strategii. Wystarczy zwykłe konto oszczędnościowe i przelewanie na nie co miesiąc części wynagrodzenia.
Osobiście uważam, że nie zaszkodzi też dołożenie walut obcych. W moim przypadku w dywersyfikacji walutowej pomaga również posiadanie zagranicznych akcji i ETF-ów.
Dopiero po budowie poduszki bezpieczeństwa, można, a nawet trzeba zastanowić się nad inwestowaniem.
A które konkretnie konto oszczędnościowe daje obecnie lepsze warunki niż bankowa konkurencja?
Konto oszczędnościowe w Banku Pekao na 8% (do 200 tys. zł, przez 183 dni).
Powyżej znajduje się link afiliacyjny - z góry dzięki za skorzystanie z niego przy zakładaniu tego konta.
Do tego bank dokłada 200 zł za założenie konta osobistego (Konto Przekorzystne), a jest ono otwierane razem z kontem oszczędnościowym, więc warto przy okazji sięgnąć i po ten bonus.
Alternatywnie możemy założyć Konto Przekorzystne w Pekao z opcją darmowego korzystania przez pół roku z Canal+ Online w pakiecie z Netfliksem.
W promocji konta oszczędnościowego mogą wziąć udział nowi klienci, którzy nie posiadają konta w Pekao co najmniej od 1 lipca br. oraz obecni, jeśli w okresie od 1 lipca do 16 października br. średnie miesięcznie saldo ich kont w banku nie przekraczało dwóch tysięcy zł.
A co z wysoką inflacją? W końcu realnie tracimy na takim koncie (inflacja CPI przekracza oprocentowanie konta).
Moim zdaniem w przypadku poduszki finansowej najważniejszy jest łatwy i szybki dostęp do tych środków w razie konieczności, a zysk jest kwestią drugorzędną. Przy większej kwocie można na przykład rozważyć dołożenie obligacji indeksowanych inflacją.