Podstawowa konstrukcja tej oferty wyglądała tak, że mieliśmy podzielić środki w następujących proporcjach:
1000 zł na trzymiesięczną lokatę na 5%;
2000 zł na jeden z pięciu funduszy Aviva Investors.
Minimalna kwota łącznej inwestycji wynosiła 3000 zł i taką też wybrałem dla celów eksperymentu. Generalnie nie jestem zwolennikiem mieszania oszczędzania i inwestowania w jednym produkcie. Dlatego zdecydowałem się na wariant, w którym sprawdzę, czy uda mi się w tym "składaku" wycisnąć nieco więcej niż na lokacie przy w miarę niskim ryzyku. Z tego powodu wybrałem fundusz Aviva Investors Dłużnych Papierów Korporacyjnych.
Jakie są ostateczne wyniki?
Pierwsza część, czyli tysiąc złotych ulokowany w lokatę na 5% przyniósł 12,60 zł brutto (10,20 zł netto):
Z kolei druga część, czyli dwa tysiące zainwestowane w fundusz Avivy dały zarobić 13,85 zł brutto (10,85 zł netto):
Zwracam uwagę na odmienne sposoby wyliczania podatku. Od lokat zaokrągla się do pełnych groszy w górę, czyli dla kwoty 12,60 zł 19 proc. podatku wynosi 2,394 zł, co po zaokrągleniu w górę daje 2,40 zł ostatecznego podatku. Z kolei w przypadku funduszy podatek zaokrągla się do pełnych złotych, co spowodowało, że należny podatek wzrósł do trzech złotych.
Po podsumowaniu ostateczny zysk wyniósł 26,45 zł brutto/21,05 zł netto.
A na co liczyłem?
Przypomnę fragment artykułu sprzed trzech miesięcy:
"Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, powinienem z trzech tysięcy złotych wycisnąć jakieś 26-27,60 zł brutto (12,60 zł z lokaty i ok.14- 15 zł z funduszu), czyli 21-22 złote netto."
Wynik idealnie pokrywa się z moimi oczekiwaniami.
Czy to się opłacało?
Oprocentowanie depozytów podaje się w skali roku, podobnie lokaty na 5%. W rzeczywistości trwała ona tylko kwartał, czyli zarobiła około 1,25% brutto. Dodatkowo muszę uwzględnić też dni, w których czekałem na pieniądze po realizacji zlecenia sprzedaży jednostek funduszu Aviva (zlecenie poszło 10 listopada, a pieniądze na koncie w banku pojawiły się 15 listopada).
Po wrzuceniu danych do arkusza kalkulacyjnego wyszło mi, że zysk brutto wyniósł 3,42% w skali roku.
Z kolei netto zostało 2,71 % w skali roku (teoretycznie wychodzi 2,77%, ale z powodu zaokrągleń rzeczywisty pobrany podatek był wyższy).
Wynik nie rzuca na kolana, ale ryzyko było tu raczej nieduże i dlatego dostałem niewielką premię dającą zarobek powyżej lokat bankowych (poza promocyjnymi).
Oczywiście nowy klient BGŻ Optimy lepiej zrobi, jeśli otworzy trzymiesięczną Lokatę Bezkarną na 3,5% z gwarantowanym oprocentowaniem i możliwością jej zerwania bez utraty odsetek.
Kwota lokaty wynosi od 1 tys. do 20 tys. zł i zakładamy ją razem z bezpłatnym kontem oszczędnościowym na 2,5% (do 150 tys. zł, z dowolną liczbą darmowych przelewów z konta).
Załóż trzymiesięczną Lokatę Bezkarną na 3,5% >>
Poza tym spójrzmy na faktyczne kwoty zarobionych pieniędzy. Czy naprawdę warto było walczyć o 21,05 zł netto angażując 3 tysiące złotych?
Według mnie nie za bardzo.
Dużo łatwiej sięgniemy po znacznie wyższe premie w promocjach bankowych - na przykład 150 zł w gotówce w Banku Millennium.
Zauważmy, że aby zyskać 150 zł netto w promocji lokaty na 5% z funduszem Avivy, musiałbym zamrozić na kwartał ponad 21 tysięcy złotych. To całkiem sporo pieniędzy.
Widać też, że w promocji lokaty na 5% z wybranym przeze mnie funduszem zupełnie nie opłacało się wchodzić z kilkoma tysiącami złotych. Dopiero gdzieś od 15 tys. zł zabawa zaczynała mieć jakikolwiek sens, ponieważ zysk netto przy takim progu przekroczył 100 zł.
A co by się stało, gdybym wybrał jakiś inny fundusz Aviva Investors dostępny w promocji i trzymał w tym samym okresie, co Dłużnych Papierów Korporacyjnych?
Sprawdźmy.
I co się okazuje? W dwóch przypadkach pojawiły się straty i to wcale nie takie małe. Jeżeli ktoś na przykład wpłaciłby na lokatę 10 000 zł i 20 000 zł zainwestował w fundusz Aviva Inwestors Nowoczesnych Technologii, byłby ponad 1100 zł na minusie.
Na pewno nie tego oczekują osoby zwabione lokatą na 5%.
Myślę, że teraz doskonale rozumiecie, dlaczego nie bardzo lubię tego typu "składaki". Po prostu lokata nawet na 5% rocznie nie daje żadnej ochrony w przypadku agresywnych funduszy. I tak wszystko zależy od wyników samego funduszu.
Zgarnij łatwe 150 zł za otwarcie konta w Banku Millennium >>