Jakie są jej podstawowe parametry?
1. Kwota depozytu od 2000 do 20 000 zł.
2. Czas trwania - 3 miesiące.
3. Bez dodatkowych produktów.
4. Wymagana wizyta w oddziale.
5. Forma polisolokaty.
Czy to się opłaca?
Zacznijmy od końca, czyli tego, że tak naprawdę mamy do czynienia nie z lokatą bankową, ale z polisolokatą - produktem tępionym przez nadzór finansowy. Jednak zwróćmy uwagę na istotny niuans.
Polisolokatami powszechnie nazywa się też polisy inwestycyjne, które często słusznie krytykuje się za ich wyjątkowo zawiłe i niekorzystne regulaminy. Ostatnio wziął się za nie UOKiK, o czym zresztą pisałem na blogu w październiku.
W tym przypadku mówimy o zupełnie innym produkcie umożliwiającym ominięcie podatku Belki, czyli lokacie zapakowanej w ubezpieczenie.
Uwaga! Wszyscy uczestnicy promocji Lokaty Happy z premią 50 zł powinni już otrzymać mail od organizatora z linkiem do uzupełnienia danych. Macie na to czas do 30 listopada. Bez tego nie otrzymacie bonusu. Jeśli ktoś nie otrzymał maila, proszę skontaktować się z organizatorem poprzez ten formularz.
Uszczelniające luki ministerstwo finansów niedawno przeforsowało zmiany w przepisach dotyczących podatku dochodowego od osób fizycznych i od 1 stycznia 2015 roku polisolokaty będą opodatkowane na takich samych zasadach jak zwykłe lokaty czy konta oszczędnościowe. Wcześniej zlikwidowano lokaty jednodniowe. Teraz przyszła pora na ten sposób omijania podatku.
A co w międzyczasie?
Jeżeli założysz polisolokatę w Avivie teraz, nie zapłacisz podatku za okres do końca 2014 roku, a od 1 stycznia lokata będzie już opodatkowana, czyli mamy 5,5% netto do 31 grudnia 2014 r. oraz 5,5% brutto od 1 stycznia 2014 r.
Jakie są haczyki?
Należy pamiętać, że polisolokaty są gwarantowane jedynie w połowie przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Jednak ciężko sobie wyobrazić niewypłacalność Avivy, firmy zarabiającej w Polsce po kilkaset mln złotych rocznie. A w końcu chodzi o okres obejmujący zaledwie najbliższy kwartał.
Z powodu tak krótkiego czasu trwania dość wątpliwa jest korzyść oferowana przez polisolokatę w postaci ubezpieczenia i łatwego przekazania środków w razie naszej śmierci uposażonemu, bez przeprowadzania sprawy spadkowej. Odważnie przyjmijmy, że jeszcze ten najbliższy kwartał przeżyjemy, a przynajmniej istnieje wysokie prawdopodobieństwo takiego rozwoju wypadków.
Poza tym Ogólne Warunki Ubezpieczenia (OWU) nie są udostępniane przed spotkaniem.
Najważniejszą przeszkodą wydaje się konieczność odwiedzenia oddziału Centrum Finansów Avivy, ponieważ ich liczba jest mocno ograniczona. Na przykład w Warszawie zlokalizowano tylko jeden, w pobliżu stacji metra Wierzbno.
Oto ich pełna lista:
Oczywiście najpierw należałoby wypełnić krótki formularz kontaktowy i umówić się na wizytę w oddziale (pracownik powinien oddzwonić lub wysłać maila).
Alternatywnie bez wychodzenia z domu warto rozważyć między innymi:
Dwumiesięczną Lokatę Start na 5% w Meritum Banku (nowi klienci, do 10 tys. zł)
Trzymiesięczną Lokatę Happy na 5% w Idea Banku (nowi klienci, do 10 tys. zł)
Konto Oszczędnościowe na 4% w Banku Smart (do 50 tys. zł, 3% >50 tys. zł)
W opisie polisolokaty Aviva zapewnia, że nie trzeba korzystać z żadnych dodatkowych produktów, ale prawdopodobnie w trakcie spotkania padną różne propozycje. Jeśli nie jesteś nimi zainteresowany, możesz od razu o tym poinformować i skrócić czas wizyty do niezbędnego minimum.
Polisolokata jest wabikiem na klientów i ubezpieczyciel zbiera bazę danych w zamian płacąc wysokie odsetki. Rozważ, czy Ci się to opłaca. Ja nie widzę z tym większego problemu - zawsze można potem zastrzec dane i poprosić o zaprzestanie działań marketingowych.
Jeśli wycieczka do oddziału nie oznacza dla Ciebie jakiejś przesadnie długiej wyprawy, warto się pochylić nad tą polisolokatą. Szczególnie dlatego, że i ta furtka pozwalająca omijać podatek Belki zostanie zamknięta wraz z końcem bieżącego roku.