Właściwie możemy powtórzyć to, co przy poprzednim zestawieniu najlepszych lokat i kont bankowych: giełdowe indeksy straciły kolejne 10%, więc apetyt na ryzyko wśród poszukujących łatwych zysków mocno spadł i bezpieczniejsze formy lokowania pieniędzy są znowu w cenie.
W ogóle trzeci kwartał dla posiadaczy akcji czy jednostek funduszy akcji był bardzo surowy, jeśli zostali zahipnotyzowani spadkami i nic nie robili. WIG stracił 21%, podobnie popularny w hossie fundusz Arka (za ostatnie 5 lat wynik = -22%). Na dodatek sensowność inwestowania w fundusze stała się problematyczna z powodu orzeczenia NSA, ponieważ zdaniem Sądu nie można odliczać z nich strat (a można przecież z akcji czy pochodnych, o ile robimy to sami). W takim razie sensowniej i taniej kupować na przykład ETF na WIG20 (ETFW20L) niż polski fundusz akcji wzorujący się na głównym indeksie GPW (teoretycznie mamy też fundusze parasolowe).
Wróćmy jednak do lokat i sprawdźmy, co mamy tu ciekawego.
Zacznijmy od ważnej informacji z września. Polbank stał się bankiem krajowym i depozyty zgromadzone w banku podlegają gwarancjom BFG (100% do równowartości 100 tys. euro).
W takim razie posiadacze rachunków w tym banku nie muszą już aż tak bardzo przejmować się sytuacją w Grecji, ponieważ dotyka ich ona teraz identycznie jak posiadacza rachunku w dowolnym banku w Polsce.
Konto Mocno Oszczędzające płaci 4,75% netto, a Lokata Wyjątkowa na 5 miesięcy daje 7,3% brutto (minimalna wpłata 10 tys. PLN).
No i tu mamy zagadkę co zrobi nowy Sejm po wyborach ze zmianami z zaokrąglaniem podatku Belki. Na razie obowiązują dotychczasowe przepisy. Potem zobaczymy.
Lepsze oprocentowanie dla bieżących oszczędności niż w Polbanku uzyskamy w BNP Paribas na Koncie WIĘCEJ Oszczędnościowym: 5,5% netto (można je zakładać do końca roku z pakietem S), ale tu jest ten dziwoląg w postaci naliczania odsetek łącznie za dni wolne i co parę dni grozi nam Belka dla kwot powyżej 5 tys. PLN, ale nawet z tym podatkiem procenty są przyzwoite.
Jednak wciąż najatrakcyjniejszą sposobem na krótkoterminowe ulokowanie oszczędności wydaje się wybór lokaty studniowej w Alior Banku na 7,5% brutto. Lokatę można zerwać w każdej chwili bez utraty odsetek i dzięki temu zakładając paczki po 1000 złotych mamy efektywne 6,2% netto.
Jeśli chcesz zablokować pieniądze na trzy miesiące, Meritum Bank daje "Lokatę Powitalną" na 6,83%.
Z kolei dwumiesięczna "Lokata Przedsiębiorcza" w Idei Banku dedykowana dla prowadzących działalność gospodarczą płaci 8,05%.
Odnotujmy też uaktywnienie kolejnego klonu z grupy Leszka Czarneckiego - GetBanku (przejęty Allianz Bank) - "Lokata Optymalna" na 4 miesiące na 6,28% netto.
Nowym klientom jeszcze więcej płaci neoBANK: 6,86% netto, lokata trzymiesięczna, minimum 10 tys. PLN.
Przypomnę też o alternatywnej ofercie SKOKów - na przykład SKOK Wesoła oferuje "Lokatę Królewską" na rok z dziennym naliczaniem odsetek na 6,48% netto i uwaga, zerwanie lokaty nie oznacza utraty odsetek.
Zbieraczom złotówek za comiesięczne wpływy na konto i wydatki przypominam o "Koncie z Podwyżką" w BGŻ oraz "Dobrym Koncie" w Banku Millennium.
Jeśli znasz inne ciekawe propozycje lokowania pieniędzy, zapraszam do podzielenia się nimi w komentarzach.