Przekładając to na słowa- za nieduże pieniądze można się zastanowić nad kupnem w lokalnych dołkach. Dlaczego tak sądzę i ile są warte akcje GPW?
W studiu TVN CNBC pojawił się w poniedziałek analityk Espirito Santo Kamil Stolarski i wycenił jedną akcję na 54,9 zł, ale zastrzegł, że nie widzi motywu, pod który mogłaby rosnąć GPW. Zwraca też uwagę na stosunkowo wysoką cenę Giełdy w porównaniu z innymi parkietami.
Absolutnie nie zgadzam się z nim, że nie ma pod co grać. Trzeba tylko dobrze się rozejrzeć.
Dopiero co w lutym ogłoszono, że Deutsche Boerse przejmuje NYSE Euronext, czyli giełda w Nowym Jorku stanie się bardziej germańska niż chińska, jak się wszyscy mogli prędzej spodziewać.
Procesy konsolidacyjne są nieuniknione, więc GPW jest dobrym kandydatem do przejęcia i kontroli nad rynkami kapitałowymi Europy Środkowo-Wschodniej.
Na dodatek w przyszłym roku przy Książęcej zostanie wprowadzony system transakcyjny z NYSE, na którym "Goldmany" odpalą swoje systemy
Z tego powodu w razie spadków nie mam zamiaru sprzedawać tego małego pakieciku, ale prędzej go podwoję. W przypadku wzrostów, musiałyby one być zdecydowanie większe niż powiedzmy 20%, aby zrealizować zysk.
PS
Dla zainteresowanych: Equity Magazine od niedawna prowadzi kalendarz "o godnych uwagi konferencjach, spotkaniach, wykładach i szkoleniach związanych z finansami".