Dziś KNF ogłosiła, że spodziewa się w piątek spadków w ostatniej godzinie notowań z powodu ataku spekulacyjnego. Na dodatek w USA desperacko obcięto stopy o 0,75 pkt procentowego. Teraz pewnie czeka nas tradycyjny atak klonów (PPT) i pompowanie indeksów w USA do godz. 22, ale co dalej?
Prosty wniosek - jak ktoś chce koniecznie kupować akcje powinien sobie poczekać przynajmniej na godzinę 16 w piątek i wtedy zdecydować.
Dla graczy najlepszym scenariuszem byłoby, gdyby WIG20 był wtedy powyżej 1900 punktów, co dawałoby duże szanse na kontynuację dmuchania spekulacyjnego balona. Czy tak się stanie?