czwartek, 6 listopada 2008

Agora in

Agora wzbudza różne emocje, głównie z powodu kontrowersyjnej "Gazety Wyborczej". Nie mam zamiaru pisać teraz o sprawach, które zupełnie nie dotyczą bloga i inwestowania. Tak samo mogę kupować akcje koncernu ojca Rydzyka, jeśli wejdzie na giełdę. W tym przypadku ideologia mnie nie interesuje.

Przeczytałem parę rekomendacji dotyczących Agory i dziwi mnie, że sporo analityków nie dostrzega próby wyjścia z ramek gazetowych do internetu i to na szeroką skalę. O zawrót głowy może przyprawić liczba nowych serwisów otwieranych czasem pewnie metodą chybił/trafił- niczym skreślanie dziś liczb w lotto (40 baniek czeka). Nawet spowolnienie gospodarcze nie spowoduje załamania się reklamy internetowej – a jeżeli trafią z jakimś nowym serwisem w dziesiątkę, to wręcz im wzrosną przychody. Oby tylko nie szastali kasą na istniejące – ten cały Trader to ładnie kosztował. W takim razie może chcecie ode mnie kupić tego bloga za 5 mln euro? Obiecuję, że będę dalej pisał :)



Czy Axel zamknie Dziennik czy nie, według mnie to nie ma większego znaczenia. Po co komu czytać stare wiadomości w gazecie, w dodatku pisane czasem delikatnie mówiąc niezbyt starannie? W sieci znajdziemy wszystko i to aktualne. Owszem, czasem gazeta przyda się – sporo ludzi nie korzysta z komputerów. Poza tym znam takie miejsce w domu, gdzie każdy lubi sobie poczytać, ale branża wygląda mi na mocno schyłkową. Stąd nie dziwi mnie wcale zupełny brak reakcji rynku na wczorajsze info o spadku sprzedaży GW we wrześniu o ponad 10% w porównaniu z ubiegłym rokiem. Niby czemu miałaby rosnąć?

Agora próbuje też przejąć jakąś telewizję. Nie udało się z Polsatem ani z Superstacją, ale coś w końcu pewnie łyknie. Chyba TVPuls jest na sprzedaż?

To, co do tej pory napisałem jest watą dla twardych techników, więc wyjaśniam co widzę na wykresie.


Wybicie nad 20 zł i wczorajsze zamknięcie luki z 21.10 wyglądają całkiem obiecująco i mogą zaowocować ciekawym ruchem powrotnym w okolice 26,5 zł. Wsparcie będzie można wyznaczyć właśnie na 20 zetach o ile WIG20 obroni newralgiczne 1780-1800 punktów.


W tej chwili stopa mam na 18 zł. Zastanawiałem się nad futem FAGO, ale ze względu na kiepską płynność wybrałem tradycyjne akcje. Kupno 75 x 20,1 zł i czekam co dalej.

Aktualizacja 16:30

Ponar dotknął dziś mojego stopa na 1,5 i z niechęcią zamknąłem go (większość po 1,55). Trwa bessa, więc dobre i parę zł, choć jakbym celował w szczyt na pewno byłoby spokojnie 10 gr więcej na każdej sztuce.


Muszę wkleić disclaimera, tak dla przypomnienia:

Treści przedstawione w artykule są prywatnymi opiniami autora i nie stanowią rekomendacji inwestycyjnych w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 roku w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz. U. z 2005 roku, Nr 206, poz. 1715). Autor nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego artykułu, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego artykułu.