Jestem w dość komfortowej sytuacji, ponieważ jedyny składnik mojego portfela o dużej zmienności stanowią akcje MCI, a przy okazji jest ich bardzo mało – zaledwie 31. Niestety walorek zaczął zachowywać się dość słabo i nagle grozi mi powrót do ceny zakupu (25,31 PLN).
1. Nie zamieniaj zysku w stratę.
Stosując się do powyższej reguły powinienem rozważyć sprzedaż już przy spadku ledwie 2-3% od aktualnej ceny (26,30 PLN), aby zachować jakiś zarobek. Jednak muszę pamiętać, że mam te akcje dopiero od drugiego października. Zbyt szybka ucieczka może stanąć w sprzeczności z ważniejszą zasadą.
2. Pozwól zyskom rosnąć.
Nie można uciekać przy byle korekcie, ponieważ odcinamy się od potencjalnych zysków, które ciężko sobie nawet wyobrazić. Kto kupił MCI po 60 groszy 4 lata temu nawet za zaledwie 1000 PLN, ma dziś pakiet o wartości ponad 40 000 PLN ! Ktoś wytrzymał ? Pamiętajmy, że w szczycie wakacyjnym MCI dotarło nawet do 38 PLN. Z perspektywy czasu mogę się pomądrzyć, ale uważam, że po spadku o 20% od szczytu czyli w rejon 30 PLN, należało zamknąć transakcję.
3. Nie możesz zbankrutować akceptując zysk
Lata gry na giełdzie nauczą każdego głównej, najważniejszej zasady.
4. Tnij straty.
Przed zakupem akcji MCI ustaliłem, że jeśli pomyliłem się, wychodzę przy 24 PLN. Nie czułem się z tym zbyt dobrze, ponieważ stop znajdował się zbyt blisko kursu zakupu. Uważam, że najlepiej jeśli stop znajduje się o około 20% poniżej wejścia na rynek.
5. Nie trać więcej niż 2% kapitału w jednej transakcji
Ktoś, kto ma niewiele, błędnie myśli, że ma niewiele do stracenia. Często drobni inwestorzy kładą na szali całość kapitału np. na depozyt na futures albo kupując za wszystko akcje jednej spekulacyjnej spółki. Czasem się uda, ale w 90 % przypadków kończy się bardzo źle, ponieważ nawet po pierwszym sukcesie, zwykle zachłyśnięty powodzeniem inwestor potyka się na któreś transakcji i wraca na start. Właśnie teraz, jeśli masz nawet niewiele, powinieneś dbać o swoje inwestycje. Zastanów się czy stać cię na stratę 2000 PLN na śmieciowej spółce ? Jeśli masz więcej kapitału znasz te zasady, albo wrócisz do grupy leszczy. Nieubłagane prawa rynku.
6. Nie daj ponieść się emocjom
Muszę przyznać, że jestem słabym wzorem. Jak siedzę przy notowaniach od razu mam ochotę coś zamieszać na rachunku. Rozwiązałem to w radykalny sposób nie podejmując żadnych decyzji w trakcie sesji. Między 9 a 16:30 przyznaję sobie prawo wyłącznie do dokonywania transakcji wg ustalonego planu poza sesją.
7. Bądź zdyscyplinowany
O, w tym miejscu mogę powiedzieć, że ćwiczę dyscyplinę pracowicie pisząc codziennie przynajmniej jedną notkę na blogu. Nie przypadkiem żołnierze mają lepsze wyniki od przeciętnych.
8. Opracuj swoją metodę inwestowania
Na temat systemów powstały dziesiątki książek. Osobiście uważam, że im bardziej zoptymalizowany i skomplikowany system, tym ma mniejsze szansę na powodzenie. Ważna jest częsta analiza wszystkich transakcji w celu badania skuteczności. Co najistotniejsze wielu ludzi tworzy świetne systemy, ale rzadko się ich trzyma. Czasem najlepszym systemem jest zdrowy rozsądek.
Rzecz jasna nie udało mi się tu omówić wielu z istotnych reguł, ponieważ musiałbym napisać pewnie opasłą księgę. Na dziś wniosek dla mnie: trzymam MCI. Stop-loss 24,90 PLN.