Zazwyczaj banki oferują premie jedynie nowym klientom. Do nielicznych wyjątków zaliczam ING Bank Śląski, który pamięta również o obecnych.
Oczywiście na powitanie ING proponuje do 140 zł za otwarcie konta osobistego wraz z kartą i kontem oszczędnościowym OKO na 2,5% w zamian za spełnienie prostych warunków do 2 marca 2020 r.:
100 zł za wydanie kartą lub BLIKIEM tysiąca złotych;
20 zł za 3 zakupy BLIKIEM w sklepach internetowych;
20 zł za wpływ wynagrodzenia min. 1000 zł.
Premia zostanie wypłacona na konto OKO otwarte w promocji.
Zyskaj do 140 zł premii w ING Banku Śląskim >>
Od niedawna możemy założyć konto w promocji w ING nie tylko za pośrednictwem kuriera czy w placówce banku (finalizacja wniosku internetowego), ale również za pomocą przelewu weryfikacyjnego z jednego z następujących banków: Alior Bank, Bank Pocztowy, eurobank, mBank, Pekao oraz Santander Bank.
Bank wymaga w danym okresie rozliczeniowym (od 29. do 28. dnia kolejnego miesiąca) transakcji kartą debetową o wartości min. 300 zł. W przeciwnym razie naliczy opłatę 7 zł. Opłaty łatwo uniknąć zastrzegając plastik w systemie i płacąc kartą Mastercard w telefonie (darmowa do 28.12. 2019 r.).
Regulamin promocji.
Taryfa opłat i prowizji ING.
Akurat na powitanie znajdziemy jeszcze lepsze oferty w innych bankach.
Natomiast znacznie trudniej o promocje po założeniu konta, a już prawdziwą rzadkością są takie, które pozwalają na wielokrotne korzystanie.
Tymczasem w ING znowu otrzymałem bonus za regularne inwestowanie w fundusze. Tym razem jest to 200 zł w postaci jednostek funduszu.
We wcześniejszych promocjach regularnego inwestowania w ING zyskałem trzy razy po 100 zł.
W sumie udało mi się w ten sposób zarobić 500 zł netto bez ponoszenia większego ryzyka.
W tych promocjach zawsze trzymam się "najbezpieczniejszych" funduszy, ponieważ dla bardziej agresywnej strategii wybrałem fundusze indeksowe inPZU (podsumowanie i plan) i dodatkowo od maja zacząłem inwestować w notowane na giełdzie Euronext w Amsterdamie tanie ETF-y w holenderskim Degiro (możesz zarejestrować się i przetestować bezprowizyjne ETF-y).
Na razie wynik jest nadspodziewanie dobry. Brałem pod uwagę start na minusie. Zobaczymy, jak pójdzie dalej.
Tymczasem w ING wystartowała kolejna promocja regularnego inwestowania.
DO 200 ZŁ ZA REGULARNE INWESTOWANIE
Do promocji mogą przystąpić klienci, którzy na dzień jej startu, czyli 16 września br., nie posiadali żadnych jednostek funduszy nabytych za pośrednictwem ING.
W takim razie sam muszę poczekać na kolejną edycję, ponieważ dopiero co zleciłem sprzedaż jednostek funduszy kupionych w ramach promocji z początku roku.
Zapisy trwają do końca października br.
Aby przystąpić do promocji, logujemy się do banku i kolejno wybieramy "Oferta ING" > "Inwestycje" > pod nagłówkiem "Narzędzia funduszowe" klikamy w przycisk "Więcej" poniżej napisu "Regularne inwestowanie". Na kolejnym ekranie zapisujemy się do promocji regularnego inwestowania z premią.
Osoby po raz pierwszy biorące udział w promocji regularnego inwestowania przed wyborem konkretnego funduszu wypełniają ankietę inwestycyjną i zawierają z bankiem umowę pośrednictwa (bank będzie kupował i sprzedawał jednostki funduszy inwestycyjnych na nasz rachunek).
ING wymaga, aby za minimum 300 zł dokonać pierwszego nabycia jednostek wybranego funduszu oraz złożenia dyspozycji regularnego inwestowania tego funduszu na jedną z wybranych kwot: 300 zł, 500 zł lub 1 000 zł.
Jeżeli do 30 kwietnia 2020 r. zostanie zrealizowanych co najmniej sześć kolejnych takich dyspozycji, bank wypłaci następujące premie:
100 zł za regularne inwestowanie po 300 zł,
150 zł za regularne inwestowanie po 500 zł,
200 zł za regularne inwestowanie po 1 000 zł.
Premia zostanie wypłacona na konto OKO do 15 maja 2020 r. Do momentu jej wypłaty należy mieć aktywną dyspozycję regularnego inwestowania oraz posiadać w rejestrze funduszy jednostki o wartości minimum 300 zł.
Oznacza to, że możecie powtórzyć mój manewr z ostatniej promocji: po otwarciu rejestru za 300 zł i realizacji każdej dyspozycji regularnego inwestowania od razu odkupowałem większość jednostek, aby nie angażować zbyt dużego kapitału. Jedynie trzeba uważać, żeby nie zejść poniżej 300 zł w momencie wypłaty premii, więc za pierwszym razem wycofałem 900 zł.
W takim razie cały czas obracałem tysiącem złotych, a faktycznie zaangażowane bez przerwy w fundusze miałem zaledwie 400 zł.
Teraz po otrzymaniu premii 200 zł, zleciłem sprzedaż całości tego, co mi zostało (400 zł + 200 zł premii + 10,11 zł zysku) i czekam na realizację zlecenia.
Myślę, że śmiało można wykorzystać podobną taktykę w kolejnej promocji ING i zarobić 200 zł bez angażowania większych pieniędzy.
Nieco uciążliwe jest to comiesięczne umarzanie jednostek.
Nie mogę tu za bardzo polecać konkretnych funduszy, więc po prostu napiszę ogólnie, że jeśli koncentrujemy się na nagrodzie, najlepiej wybrać jeden z "bezpiecznych".
Regulamin promocji.
Moim zdaniem pozytywnym skutkiem ubocznym tej promocji jest wyrabianie w sobie nawyku regularnego oszczędzania i inwestowania. Poza tym, jeśli ktoś zainwestuje nawet niewielkie pieniądze, na pewno będzie znacznie bardziej zainteresowany tematem niż osoba trzymająca się wyłącznie lokat i kont oszczędnościowych.
Osobiście dodatkowo korzystam w ING z darmowego konta maklerskiego - do końca
A kto nie posiada konta osobistego w ING, może dodatkowo zyskać do 140 zł za otwarcie konta i spełnienie prostych warunków.
W ten sposób nowy klient ma do zarobienia łącznie nawet 340 zł (140 zł za konto i 200 zł za regularne inwestowanie).
