Alior Bank chętnie zatrudni wszystkich klientów

Co prawda z tego co wiem Alior Bank nie uporał się z problemem częstych awarii biura maklerskiego, co skutecznie zniechęciło mnie do jego usług, ale trzeba mu przyznać, że jest bardzo aktywny i prowadzi liczne kampanie marketingowe. Wiosną furorę zrobiła informacja, że bank wprowadza pierwszą polską platformę ECN dla zainteresowanych rynkiem FX (opinie tutaj).

Oprócz tego mamy takie nowinki jak otwarcie konta za pomocą przelewu z innego banku, oraz przelew ekspresowy za złotówkę (za każdy tysiąc złotych). Dla aktywnych klientów wprowadzono program lojalnościowy "Zarabiam" (ktoś zarabia?), a teraz marketing poszedł o krok dalej i Alior Bank chętnie zatrudni wszystkich klientów jako akwizytorów.


Każdy klient, który przystąpi do "Programu Rekomendacyjnego" może otrzymać:

• 50 złotych za polecenie rachunku osobistego
• 1 000 złotych za polecenie kredytu hipotecznego
• 0,8% wartości rekomendowanej pożyczki gotówkowej, np. 160 zł przy kredycie na 20 tys.
• 0,8% wartości poleconego kredytu konsolidacyjnego.

Wątpię, żeby ta akcja wywołała wielki rezonans i nie każdy ma w sobie żyłkę handlowca wciskającego znajomym kredyty, więc teoretycznie można byłoby pochylić się nad pięcioma dyszkami za otwarcie RORa.

Jednak zgodnie z regulaminem , abyś otrzymał premię, rekomendowany musi spełnić takie warunki:

"w ciągu 60 dni od daty zawarcia umowy o konto osobiste Odbiorca Rekomendacji:
- otrzyma na nie wpłaty w łącznej wysokości minimum 1000 zł lub wpływ z tytułu wynagrodzenia, renty, emerytury lub stypendium (o dowolnej wartości),
- dokona minimum 1 transakcję bezgotówkową kartą debetową".

Fail.