czwartek, 28 kwietnia 2011

Ważny komunikat ze Skarbnicy Narodowej

Na jednym z moich kont pocztowych ujrzałem wiadomość z tytułem "Ważny Komunikat":

















Zauważmy jak pięknie mamy rozegrany motyw Jana Pawła II, którego rychła beatyfikacja jeszcze bardziej podsyca emocje Polaków.

Dołóżmy do tego jeszcze hossę na srebrze:














No i skoro sprzedaje to sama Skarbnica Narodowa reklamująca się w telewizji, nic tylko ładować medale do wora, a wór zakopać w ogrodzie.

Niestety, inwestycyjny potencjał tego typu transakcji wydaje się bardzo wątpliwy. Przede wszystkim Skarbnica Narodowa to nie notowana na GPW Mennica Polska, lecz spółka zależna od holenderskiej Samlerhuset Group BV, a te medale są tylko medalami i niczym więcej. Z tego powodu kupno kilograma srebra w postaci krążka za 6950 złotych też wydaje się nieco absurdalnym pomysłem zważywszy, że na pewnym portalu aukcyjnym spokojnie kupisz kilogramową sztabkę sporo poniżej 4,5 tys. PLN (VAT na srebro komplikuje życie inwestorom).

Skarbnica sprzedaje też normalne monety i żeby poczuć smak luksusu trzeba zapłacić krocie. Na przykład moneta o zawartości 1/10 uncji złota, która kosztuje w zwykłym sklepie numizmatycznym około 500 zł, w Skarbnicy osiąga ... 990 zł. Prawdziwy skarb, my precious.

Trzeba jednak przyznać, że w firmie stworzyli świetną marketingową iluzję (jeszcze widzę parę tradycyjnych sztuczek jak na przykład ograniczona oferta w czasie) i zapewne sporo osób daje się wciągnąć do gry, a potem narzeka, że nie może się wyplątać z czułych objęć Skarbnicy, ponieważ nie chciało im się nawet doczytać co oznacza skorzystanie z "rewelacyjnej" oferty początkowej (pisownia oryginalna):