niedziela, 28 lutego 2010

Kiedy kupować akcje i fundusze inwestycyjne?

Pytanie kiedy i czy kupować akcje i fundusze inwestycyjne przewija się praktycznie cały czas na wszelkich możliwych forach internetowych, blogach czy w rozmowach w banku lub biurze maklerskim.

Jeżeli chodzi o fundusze inwestycyjne, nigdy nie mam problemu z odpowiedzią: zawsze warto.

Pytanie tylko kiedy bezpieczne, a kiedy bardziej agresywne.

Napiszę tak- jeśli nie jesteś pewny co zrobić wpłać na lokatę, rachunek oszczędnościowy lub bezpieczny fundusz pieniężny i dalej się zastanawiaj.

Natomiast zamiast bezproduktywnie filozofować postanowiłem zrobić kolejny powrotny krok w stronę funduszy inwestycyjnych.

sobota, 27 lutego 2010

Oszczędzanie to nie dziadowanie

Wiadomo, że propaguję na blogu filozofię, żeby wydawać mniej niż się zarabia, oszczędzać, inwestować i tak wkoło. Nie wygląda to zbyt ekscytująco, ale liczy się efekt, na który trzeba chwilę poczekać i już w trzecim roku istnienia bloga portfel dotarł od zera do niemal 50 000 zł bez większych wyrzeczeń z mojej strony.

Niektórzy ludzie mylą jednak oszczędzanie z dziadowaniem.

Na czym to polega?

Kupowanie najtańszego jedzenia wcale nie jest świadectwem naszej oszczędności, tylko czystej głupoty i braku troski o swoje zdrowie i najbliższych.

Zacytuję kawałek z dzisiejszej „Wyborczej”:
„Negocjacje ze sklepami są teraz krótkie. Ma być tanio. Nic innego się nie liczy. Ser ma kosztować 9 zł i ani złotówki więcej. Tyle że kilogram sera robi się z 11 litrów krowiego mleka. Musi więc kosztować minimum 15 zł”(…) Jak się robi ser za 9 zł? - Niektórzy producenci zamiast mleka dodają dużo tańsze tłuszcze roślinne. I mamy ser trochę podobny do sera."

piątek, 26 lutego 2010

Kluczowe 40 000

Tytułowe 40 000 to wcale nie jakiś kredyt, który koniecznie chcę wziąć, tylko bardzo ważny poziom indeksu WIG.

Zakładam, że dla inwestora ważniejszy jest WIG niż WIG20, który bardziej interesuje spekulantów operujących krótkoterminowo. WIG obejmuje prawie cały rynek, a brak kontraktów na ten indeks sprawia, ze jest on nieco bardziej oczyszczony z ich wpływu, a co ważniejsze przynosi długoterminowo wyższe stopy niż sam WIG20, od którego odejmuje się dywidendy.

No to przejdźmy do tych 40 000 i skąd się one wzięły.

czwartek, 25 lutego 2010

Rekomendacja T uderzy w banki i otrzeźwi utracjuszy

W końcu doczekaliśmy się uchwalenia przez KNF rekomendacji T, która zaostrza warunki udzielanych kredytów. Zwracam uwagę, że ma ona wejść w życie w zależności od odpowiedniego punktu dopiero za 6 lub 10 miesięcy, więc banki na pewno nie poddadzą się i będą naciskać, żeby mogły sprzedawać kredyty ludziom, którzy nie powinni ich dostać oraz takim, którzy ich nie potrzebują.

Oczywiście za chwilę odezwał się dyżurny satyryk prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz przekonujący, że rekomendacja uderzy w … najuboższych klientów. A czego się tak bardzo przestraszył?

środa, 24 lutego 2010

Polbank warning

Z jednej strony Polbank oferuje wysokie oprocentowanie na Koncie Mocno Oszczędzającym, a z drugiej bank nie jest objęty gwarancjami polskiego BFG, co łatwo sprawdzić na stronie Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

Jesienią w komentarzach na blogu pojawiały się tu głosy uspokajające, że Grecja to solidny kraj i ich gwarancje są lepsze niż nasze, więc nie ma co się czegokolwiek obawiać, a ja powinienem zajać się pisaniem o czym innym.

Teraz tamci krytycy nieco przycichli, a dziś proponuję przeczytać sobie artykuł z „the Wall Street Journal” na temat tego, co robią z pieniędzmi bogaci Grecy.

Rekomendacja czy prymitywny marketing?

Od dawna lansuję tezę, że wszystkie rekomendacje wydawane przez biura maklerskie trzeba traktować z dużym dystansem, głównie jako źródło informacji o spółce czy branży, a już zupełnie do niczego nie nadają się suche „Kupuj” czy „Sprzedaj”.

W ostatnim roku sprawdzały się raporty miesięczne DI BRE, więc nieustannie zachęcam do regularnego zaglądania do nich i w ten sposób zyskasz pomoc w doborze spółek.

Wiadomo, że niczego to nie gwarantuje, ale jeśli polujesz na akcje z dobrymi fundamentami, które mają na dodatek ciekawy wykres z sygnałami kupna, szanse na zarobek zdecydowanie rosną.

Jednak zawsze trzeba podchodzić do rekomendacji z dużym dystansem, a dziś pokażę przykład z ostatnich dni, który wskazuje, że czasem mocno zastanawiam się czym się różni student z dwoma tysiącami złotych naganiający na swoje akcje na forum Bankiera od teoretycznie poważnych instytucji.

wtorek, 23 lutego 2010

Lokaty poprawiają oprocentowanie kont oszczędnościowych

Zasadniczą przewagą kont oszczędnościowych nad lokatami jest natychmiastowa dostępność środków.

Jeśli do tego dorzucimy codzienne naliczanie odsetek - jak w przypadku Polbanku czy eurobanku (oraz wielu innych banków), mamy całkiem solidny produkt oferujący nam ochronę inflacyjną z drobną premią. Dzięki temu nie zostaniemy milionerami, ale i nie zbiedniejemy.

Tylko tak zwani „starzy klienci” Polbanku cieszą się wciąż z 6,5% netto na Koncie Mocno Oszczędzającym, czyli tu nie ma sensu w nic się bawić do kwoty 15 000 zł. W zamian pozostaje śledzenie wieści z Aten i kibicowanie Grekom.

W pozostałych przypadkach śmiało da się jeszcze podkręcić wynik przez zakładanie lokat o różnej zapadalności wzorem funduszy obligacji, których zarządzający starają się znaleźć najlepsze „duration” dla całego portfela starając się odgadnąć ruch stóp procentowych – w "Rzeczpospolitej" bawią się w spekulacje na ten ostatni temat i na przykład analitycy Pekao przebąkują nawet o czerwcu.

niedziela, 21 lutego 2010

Lokata Internetowa z kapitalizacją dzienną, czyli Meritum Bank szachuje Open Finance

Co dwa tygodnie drżymy o to czy Open Finance przedłuży oprocentowanie oferty Lokaty Optymalnej o kolejne dwa tygodnie i aktualna wersja brzmi: promocja przedłużona do 2 marca, czyli na razie możemy zakładać lokatę na 5,65% netto od 500 do 15000 zł.

Kto liczy każdy grosz odsetek stosuje wersję 549,12 zł dającą 5,98% netto.

Tymczasem w piątek 19 lutego niespodziewanie do kontrataku przystąpił Meritum Bank.

Na co warto wydawać pieniądze

Myślę, że każdy z grubsza wie jak powinny wyglądać zdrowe finanse.

Należy pozbyć się kredytów konsumpcyjnych, zbudować fundusz awaryjny (równowartość co najmniej trzymiesięcznych wydatków), zacząć regularnie oszczędzać i inwestować stale generując nadwyżki gotówki dzięki optymalizacji wydatków i zwiększeniu przychodów – także przez nowe ich źródła (im mniej wymagające naszego nakładu sił, tym lepiej).

Jednak na pewno ciekawym problemem do przemyślenia jest kwestia na co warto wydawać pieniądze.

sobota, 20 lutego 2010

Szybka pożyczka bez BIK

Przeczytałem dziś w sumie smutny artykuł o tym jak Polacy łaknący gotówki mają problemy z uzyskaniem kredytu w bankach. Kredyt nie tylko jest piekielnie drogi jak w przykładzie z Getin Bankiem (niewiele droższy niż w popularnych bankach typu PKO BP), ale na dodatek trudno dostępny.

Jak podaje Halina Kochalska z Gold Finance, aż 40% klientów, którzy zgłaszają się do pośrednika ma już negatywne wpisy w BIK i żaden bank nie udzieli im kredytu.

Co w takim razie pozostaje?

Szybka pożyczka bez BIK od firm pożyczkowych, lombardów i lichwiarzy.

piątek, 19 lutego 2010

Kupować czy sprzedawać akcje?

Wydaje mi się, że nie tylko ja mam dylemat czy kupować, czy sprzedawać akcje. Z jednej strony widzę możliwość pojawienia się prawdziwej fali B, która z impetem zmiecie wzrosty z ostatniego roku, a z drugiej ceny wybranych walorów nie wydają się szczególnie wysokie.

Jak rozwiązać ten dylemat?

Przez ostrożną i staranną selekcję.

Nie gwarantuje ona zarobku, ale przynajmniej będziemy tracili pieniądze w przemyślany sposób :)

czwartek, 18 lutego 2010

Oferta dla Ciebie mBanku, a dla mnie?

W poprzedni wtorek bank BRE przedstawił swoje wyniki kwartalne i przy okazji prezes Grendowicz zapowiedział ofensywę kredytową. Bank posiada od 2 do 5 mld zł na kredyty i słowami prezesa jest „maszyną gotową do udzielania kredytów, gdy dojdzie do odwilży”.

Od słów bank przeszedł do czynów i od tego tygodnia w systemie transakcyjnym mBanku znalazła się nowa zakładka „Oferta dla Ciebie”.

Co w niej znajdziemy?

wtorek, 16 lutego 2010

Lokata na dwa lata jak wyrok dla brata

Bank Millenium porozsyłał reklamę swojej nowej lokaty do wszelkich możliwych redakcji i te albo bez skrępowania wykorzystały niezawodną metodę „kopiuj i wklej”, albo coś tam próbują skomentować zastanawiając się czy lokata na dwa lata pod nazwą Lokata Wyjątkowa jest atrakcyjna, czy nie za bardzo?

Lokata Wyjątkowa gwarantuje nam 6% w skali roku czyli z wpłaconego minimalnego tysiąca dostaniemy po dwóch latach 1123,6 zł brutto, a po odliczeniu należnego podatku całe 1099,6 zł netto. Niecała stówa po dwóch latach od wpłaconego tysiąca. Opłaca się?

Tani kredyt

Na pytanie o to, gdzie znajdziesz tani kredyt, najkrótsza odpowiedź brzmi „nigdzie”. Wyjątkiem jest kredyt hipoteczny i tu da się wyszukać całkiem sporo ofert, gdzie przynajmniej na początku oprocentowanie jest relatywnie niskie.

Niestety dzieci niskiej inflacji nie znają czasów, kiedy ta rośnie i myślą, że ich niska rata i oprocentowanie są wieczne i im zawsze należne. Nic bardziej mylnego i tylko w przypadku jeśli masz w umowie z bankiem zapis o stałym oprocentowaniu (do takiego kredytu hipotecznego przyznał się niedawno Ben Bernanke), możesz tak zakładać, a z tego co wiem - w Polsce takie kredyty są praktycznie nie do uzyskania. Oferują nam tylko jakiś promocyjny okres – na przykład trzech lat ze stałym oprocentowaniem.

O ile rozumiem sens kredytu hipotecznego czy inwestycyjnego (choć jestem też raczej przeciw), nie bardzo podoba mi się pomysł zadłużania w banku na konsumpcję, ale wiadomo, że czasem trafi się jakaś awaria i osoby niezdyscyplinowane bez funduszu bezpieczeństwa z przymusu muszą pożyczyć z banku.

Gdzie wtedy znajdziesz tani kredyt?

poniedziałek, 15 lutego 2010

Wygrali 250 mln zł, więc i mi się uda

Kiedy przeglądałem statystyki bloga, ze zdziwieniem zauważyłem, że jednym z najpopularniejszych wpisów jest do tej pory taka niewinna wprawka z 2007 roku pod tytułem „Jak wygrać w Dużego Lotka”. Nawet teraz kiedy Duży Lotek zmienił nazwę na Lotto wpis wciąż jest odwiedzany i komentowany (ostatnio w sobotę 13 lutego). Ludzie pragną szybkich pieniędzy i to dużych więc Lotto spełnia ich wymagania, przynajmniej w ich mniemaniu.

Wiadomo, że ze statystycznego punktu widzenia gra w loteriach jest stratą czasu, ale każdy po cichu liczy, że to akurat on stanie się tym szczęśliwcem. Nic dziwnego, że przedstawienie dziś na konferencji prasowej pary Brytyjczyków, którzy wygrali 56 mln funtów (ponad 250 mln zł) na pewno rozbudzi nadzieję w sercach kolejnych naiwnych.

niedziela, 14 lutego 2010

Jak inwestować z najlepszymi funduszami

Wyniki w przeszłości nie gwarantują przyszłych sukcesów, co sprawdza się szczególnie w inwestowaniu, ale jeśli ktoś długoterminowo zarabia, istnieje znacznie niższe prawdopodobieństwo utraty pieniędzy nawet niż z kimś, kto ma świetne wyniki, powiedzmy w ostatnim roku, kiedy rynki od 18 lutego 2009 roku odbiły nawet ponad 100 % w niektórych przypadkach.

Wtedy warto zapytać jak sobie ten ktoś czy fundusz radził rok wcześniej i już wiemy znacznie więcej.

Ogólnie uważam, że ze względu na wysokie koszty (opłata za kupno + za zarządzanie średnio dwukrotnie większa niż w cywilizowanych krajach), polskie fundusze nie są szczególnie atrakcyjne, ale jeśli kogoś nie zadowala bezpieczeństwo 5 czy 6% rocznie na lokacie, musi albo sam próbować swoich sił na rynku, albo zdać się na innych, czyli w najprostszym przypadku fundusze inwestycyjne

W takim razie jak inwestować z najlepszymi funduszami?

sobota, 13 lutego 2010

Lokata Liderzy Parkietu w mBanku oraz Indeks Zysków w MultiBanku

Od czwartku 11 lutego trwa subskrypcja nowej lokaty strukturyzowanej w mBanku o nazwie Liderzy Parkietu. Wystarczy 1000 zł i możemy zakładać się o to, że 23 lutego 2011 roku kontrakt terminowy na WIG20 znajdzie się w przedziale od 2500 do 2900 pkt.

Lokata jest też dostępna w MultiBanku pod nazwą Lokata Inwestycyjna Indeks Zysków i zasadniczą różnicę stanowi jedynie minimalna wielkość wpłaty: 3000 zł.

Czy warto zapakować się w te lokaty?

piątek, 12 lutego 2010

Co dalej z PGE?

Ostatnio o akcjach PGE pisałem miesiąc temu i wypada wykonać mały update ze względu na zasadniczą zmianę sytuacji, która nastąpiła wczoraj. Po pierwsze, akcje te wejdą w marcu do WIG20 zastępując Agorę. Po drugie, Skarb Państwa zadeklarował, że w tym roku sprzeda tylko 10% akcji i co najważniejsze - nie chce puszczać niżej niż po 23 zł.

Doliczając do tego odpowiednie dyskonto obecnej ceny wobec rekomendacji DI BRE (podpieram się nimi ze względu na dobrą jakość analiz w ostatnim roku) – str. 33 wyceniające jedną akcję PGE na 27,49 zł, czyli ponad 25% wyżej od obecnej ceny z piątkowego zamknięcia: 21, 8 zł, wydaje mi się, że poniżej 23 zł warto się zastanowić nad tymi akcjami, ale nie liczyć na wielkie fajerwerki.

Niestety nie pomaga słaba sytuacja techniczna na wykresie oraz ogólnie niepewna sytuacja na giełdzie.

czwartek, 11 lutego 2010

Która karta kredytowa do płacenia za rachunki?

Jedną z zasadniczych zalet kart kredytowych jest szybkość i wygoda dokonywanych transakcji oraz możliwość odroczenia płatności dzięki tak zwanemu „grace period” (dla kompletnych laików mechanizm działania karty kredytowej przedstawiony jest tutaj).
Oprócz tego można też korzystać z różnych zniżek i karta przydaje się w czasie zagranicznych wakacji.

Osoby zdyscyplinowane, które zawsze spłacają w 100% swoje zadłużenie na karcie kredytowej nie są zbyt lubiane przez banki, ale tolerowane, ponieważ banki zarabiają na tych lekkomyślnych, którzy zostawiają dług na karcie.

środa, 10 lutego 2010

Kredyt gotówkowy na 0%

Getin Bank oferuje kredyt gotówkowy na 0%. Wspaniale, prawda?


Nic tylko lecieć do banku i ubiegać się o ten kredyt, a potem kasę wpłacić na lokaty i mamy genialny system zarabiania godny co najmniej Bagsika i Gąsiorowskiego.

Czy kupować teraz akcje?

Całkiem sporo inwestorów głowi się czy kupować teraz akcje, czy może jeszcze poczekać?

W końcu jeszcze 20 stycznia WIG szybował na rekordowych w tym roku poziomach docierając do 41 725,2 pkt, a w tym momencie, już po lekkim odbiciu, znajduje się blisko 9% niżej.

Podobnie WIG20 zjechał z ponad 2500 pkt do obecnych 2240 pkt.

No to jak z tym kupowaniem?

wtorek, 9 lutego 2010

Lokata w złoto na 10% rocznie netto

W obecnych niespokojnych czasach w cenie jest bezpieczeństwo i pewny zysk, więc cóż może być piękniejszego od hasła: lokata w złoto na 10% rocznie netto?

Znajdziemy tutaj wszystko co trzeba: lokata, złoto, 10%, brak podatku Belki i to wszystko na dodatek w promocji.

Wystarczy tylko wpłacić 5000 zł spółce Amber Gold z Gdańska i znajdziesz się u bram raju.

niedziela, 7 lutego 2010

Dodatni cash flow, czyli stwórz nowy strumień przychodów

Jeden z filarów zdrowych finansów osobistych stanowi tworzenie różnorodnych strumieni przychodów i idealnym rozwiązaniem jest kreowanie takich systemów, które działają z jak najmniejszą naszą ingerencją.

Cały koncept pasywnych przychodów polega na tym, że pieniądze nie przestają do nas płynąć po zakończeniu danej czynności, czyli na przykład piszesz książkę o tym jak tworzyć dodatkowe strumienie przychodów i dostajesz pieniądze jeszcze wiele lat później dzięki prawom autorskim.

Najprostszym sposobem wydaje się lokata bankowa połączona z kontami oszczędnościowymi. Wszystko OK, ale zastanówmy się nad tym – jeśli wpakujesz nawet ponad 100 000 zł w najlepszą w tej chwili lokatę, czyli Lokatę Optymalną w Open Finance oprocentowaną na 5,98% netto po podzieleniu pieniędzy na porcje po 549,12 zł i tak zyskasz dziennie mniej niż 20 zł odsetek. Czy uważasz, że da się przeżyć za 20 złotych dziennie?

Pewnie można i za 5 zł, ale co to za życie?

piątek, 5 lutego 2010

Jak zamienić bezwartościowe dolary w złoto i inne realne aktywa?

W tej chwili bawimy się w grę pod tytułem jak zamienić bezwartościowe dolary w złoto i inne realne aktywa.

Jeśli nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze i idąc tym tropem dochodzę do wniosku, że obecny układ sił jest bardzo niebezpieczny dla posiadaczy akcji.

Możemy uznać, że rynki spadają dyskontując słabsze przyszłe zachowanie gospodarek i gorsze wyniki spółek, albo że przecena jest napędzana strachem banków o zabranie im możliwości spekulowania na rynkach, ale mi najbardziej podoba się myśl, że Ameryka ogra cały świat i doprowadzi do absurdalnego wzrostu kursu dolara spychającego cenę surowców i akcji w otchłań.

Wtedy obkupią się za grosze i skończy się dla nich kryzys, a dla rynku byłoby to bardzo niebezpiecznie, bo proces mógłby przybierać gwałtowne rozmiary niszczycielskiej fali C sprowadzając indeksy nawet poniżej zeszłorocznych dołków. Piękna wizja dla posiadaczy gotówki i zielonych, fatalna dla gospodarki. Jackowski już może zacierać ręce.

czwartek, 4 lutego 2010

Kto kupi Bomi?

Jednym z fundamentów spekulacji giełdowych są plotki. Karmiony nimi tłum potrafi podchwycić jakiś motyw i daje się wciągnąć do gry. Potem wchodzą następni i następni, aż grucha ważne info, które najczęściej oznacza koniec rajdu w myśl starej maksymy giełdowej: „Kupuj plotki, sprzedawaj fakty”.

Podobną gierkę obserwujemy na Bomi.

środa, 3 lutego 2010

Najlepsze lokaty, konta i rachunki maklerskie w lutym

Nieustająco dużym powodzeniem na blogu cieszy się cykl, w którym staram się zbierać najatrakcyjniejsze oferty bankowe uzupełnione o bardziej zaawansowane formy inwestowania, czyli na przykład poprzez biura maklerskie.

W porównaniu z poprzednim zestawem zaszło kilka zmian, niestety na niekorzyść.

W takim razie zacznijmy jednak od pozytywów.

Najlepszą informacją jest kolejne przedłużenie przez Open Finance oferty Lokaty Optymalnej oprocentowanej na 5,65% netto (5,98% w przypadku zakładania lokat o wielkości 549,12 zł każda) o następne dwa tygodnie do 16 lutego.

poniedziałek, 1 lutego 2010

Eurobank oferuje już tylko 4,85% na rachunkach oszczędnościowych

Dziś rano oszczędzających w eurobanku spotkała kolejna niemiła niespodzianka:



Oprocentowanie 4,85% netto i tak mniej więcej odpowiada lansowanej w reklamach telewizyjnych lokaty Getin Banku na 6% brutto, ale to nie za wiele.

Co w takim razie robić z oszczędnościami?