czwartek, 20 sierpnia 2009

Fundusze inwestycyjne, ruszcie się

Gdybym odpowiadał za marketing w jakimkolwiek TFI właśnie teraz ruszyłbym z ostrą reklamą funduszy akcyjnych pokazując stopę zwrotu z ostatnich sześciu miesięcy. Mamy idealny moment. Akurat wypada równiutko pół roku od dołka na giełdzie, więc nawet najgorszy fundusz akcji może pochwalić się niewiarygodną stopą zwrotu w tym okresie.

Patrząc na ceny zamknięcia (niektóre fundusze wyceniają się na przykład o 11:30) WIG zdrożał pomiędzy 18 lutego, a 18 sierpnia o ponad 65%.

Nic dziwnego, że znajdziemy takie wyniki jak na przykład Pioneer Akcji Polskich z rezultatem +72,7%. Ten rezultat warty jest odnotowania, bo Pioneer przez długi czas wlókł się w ogonie stawki.


Jeszcze lepiej wypadły faworyzowane przeze mnie małe i średnie spółki. Indeks sWIG80 podskoczył aż o 81,1% w tym samym czasie, więc nie dziwi, że znajdziemy taki fundusz jak Aviva (dawniej Commercial Union) Investors Małych Spółek z wynikiem +84,6%.

To naprawdę fantastyczna broń w rękach TFI i jeśli chcą złapać nowych klientów trudno o lepszą okazję.

O chętnych wcale nie jest tak łatwo, bo jak podają Analizy Online w lipcu dodatnie saldo wpłat do funduszy akcyjnych wyniosło tylko 200 mln złotych, a w zrównoważonych było wręcz ujemne.

Oczywiście, że jest to pewnego rodzaju manipulacja i ciekawe czy jest tu ktokolwiek, kto akurat 18 lutego kupił jakiekolwiek akcje i trzyma je do dziś, nie mówiąc o całym portfelu? Jednak bez „ulicy” nie da się tego kramu pociągnąć wyżej niż obecne maksima z tolerancją kilku procent (no niech będzie 2280-2400 na WIG20).

Śledzę też poczynania Investorsów i Opery. Ktoś tu nazwał się baranem i cóż …

Aha, przy okazji jeszcze raz wyjaśnię jak działają fundusze (w większości przypadków).

Przychodzi Jan Kowalski i wpłaca 1000 zł, więc oni kupują za to akcje, mniej więcej w takich proporcjach jak wygląda jakiś tam benchmarkowy indeks.
Następnego dnia przychodzi Jan Nowak i wypłaca 1000 zł, więc fundusze sprzedają te same akcje. Niby mają rezerwę gotówkową, ale to tak mniej więcej wygląda.

Oni są pośrednikiem, liczącym sobie dość słone prowizje za zarządzanie pieniędzmi (+ czasem opłaty za kupno/sprzedaż) i nie oczekujmy od TFI cudów.

Oczywiście są wyjątki, ale jeśli WIG spada o 10% trudno liczyć na to, że jednostki twojego funduszu zdrożeją.

Nie prowadzę biuletynu dla działów PR TFI, więc zastanówmy się raczej nad tym co może zrobić przeciętny człowiek, który chciałby zarobić na giełdzie, ale nie zna się za bardzo na tym, ani nie ma na to czasu.

Chcąc nie chcąc, najtaniej wyjdą mu fundusze inwestycyjne. Sam jestem zdecydowanym wrogiem hybryd, czyli zrównoważonych i uważam, że każdy powinien sam określić swój profil ryzyka dzieląc kapitał na bezpieczną część i agresywną.

Jeżeli będziesz potrzebował pieniędzy w ciągu roku – zostań przy bezpiecznych inwestycjach.

Przykładowy mix: lokaty w Open Finance / Noble Bank, ewentualnie w banku Meritum oraz rachunki oszczędnościowe w eurobanku plus jednostki agresywnych TFI.

Jakie proporcje?

Najprostsza reguła mówi o 100-wiek = procent alokacji w funduszach akcyjnych, ale można skłonić się bardziej ku wzorowi 110-wiek ze względu na większą zmienność rynków w ostatnich dwóch latach i nie wchodzić całym kapitałem na raz, chyba, że udało ci się to 18 lutego. Jeżeli tak, to możesz od razu ominąć etap inwestowania przez fundusze.

Przy odwiecznym pytaniu kiedy kupować, wybierałbym lokalne wsparcia na indeksach starając się dorzucić jakąś kwotę co miesiąc. W takim razie teraz polowałbym na powrót WIG20 na 2030 i tam wchodził, a potem czekał do września i pakował się przy kolejnym lokalnym wsparciu.

Problemem przy fundach jest opóźniona realizacja zleceń, ale tu patrzymy w horyzoncie co najmniej kilku lat, więc jakoś trzeba to przeżyć.

Mamy bardzo piękny moment na ruszenie z kampanią reklamową TFI, bo kończy się sezon ogórkowy, TVN daje we wrześniu na reklamy zniżki 10%, a w październiku powinna pojawić się jakaś mniejsza czy większa korekta (tak wskazuje statystyka, nie AT). A czytelnicy powinni pamiętać, że co prawda przez ostatnie pół roku Arka Akcji zarobiła 67%, lecz przez ostatnie dwa lata jest wciąż 33% na minusie. Podobnie jest z innymi.