piątek, 5 czerwca 2009

Sygnał kupna po przełamaniu linii trendu

W poniedziałek giełda nieoczekiwanie, przynajmniej dla mnie, wygenerowała sygnał kupna przełamując długoterminową linię trendu spadkowego oraz kilka innych oporów.

Co zatem zrobiłem?

Kupiłem akcje.



Można krzywić się na taki rozwój wypadków – mi zupełnie nie pasuje, ale jeżeli rynek mówi do mnie „kupuj”, to tak robię i nie wybrzydzam. Po prostu prawdopodobieństwo kontynuacji zwyżki jest większe niż spadków i na tym się opieram.

Nie podoba mi się taka sytuacja dlatego, że fala jest wyraźnie spekulacyjna i grozi kolejnym gwałtownym załamaniem, więc trzeba pozostać bardzo czujnym.

Teraz czeka nas poważny test rynku po eurowyborach, kiedy rząd zacznie sondować rynek kolejnymi planami podwyżek podatków. Podobnie wyciągnięte zostaną trupy z szaf w innych krajach jak Wlk. Brytania czy Łotwa. Zobaczymy jak zniesie to złoty i giełda. Dla ostrożnych pierwsze stopy pewnie znajdują się w okolicach 1920 pkt na WIG20.

Zupełnie nie mam pojęcia co będzie, ale w tym roku nie nastawiam się na jakieś spektakularne zyski z giełdy, a jak coś wpadnie to bardzo dobrze.

Portfel 36 317,42 zł (10191,42+17526+4050+4550)



Biuro maklerskie 10191,42 złotych

Armatura 800 akcji wartość 1632 zł
MCI 600 akcji wartość 2784 zł
Unibep 240 akcji wartość 1224 zł
Warfama 600 akcji wartość 1002 zł
WDMSA 3500 akcji wartość 875 zł
Gotówka 2647,42 zł
+przelew 500 zł

W poniedziałek portfel napełnił się akcjami. We wtorek rano doszły 2 longi na PKN Orlen po 30,85. Jeden z nich został zamknięty w piątek po 32,29: zysk 138 złotych. Drugi wyleciał na koniec sesji po 31, 77 (tu wyrzucił mnie rynek). Zysk 86 złotych.

Z akcji kupiony w poniedziałek Kopex odbił się od oporu i zaczął cofać, więc zrealizowałem niewielki zysk 45,37 złotych/+2,9%.

Ze względu na ograniczoną płynność nieco trudniej będzie mi kontrolować sytuację na 3 walorach: Unibep, Warfama oraz WDMSA (ta ostatnia spółka z New Connect, dołożyłem jeszcze trochę w piątek). Nie stresuje mnie to mocno, bo są to inwestycje z cyklu kup i zapomnij (poza Unbepem, gdzie w razie porażki wyjdę wcześniej). Pewne ryzyko pozostaje.

Dziś niezłe cuda działy się na Warfamie która wystrzeliła ponad 2 zł, aby zakończyć dzień na niewielkim plusie na 1,67 zł. Ja czekam i nie interesuje się specjalnie bieżącą ceną dopóki nie zobaczę chociaż 2,30 na liczniku.

Podobnie podchodzę do WDM SA, czyli maklera z New Connect. Stawiam, że jednak spółka przetrwa, a jak poprawi się koniunktura na rynku cena powinna być kilka razy wyższa niż obecna.


Lokaty i depozyty 17 526 zł:

Open Finance / Noble Bank 1842 zł
SKOK lokaty 15484 zł
eurobank 200 zł


Waluty 4050 zł:

900 euro

Euro trzyma się mocno, albo złoty słabo, jak kto woli.

Złoto 4550 zł:

Monety i sztabki 46 g

Niby ulga na giełdzie, a jednak złoto cały czas blisko 1000 dolarów za uncję.

W ostatnim tygodniu blog otrzymał wsparcie od pewnego skutecznego miłośnika automatycznych systemów do gry na futures (dziękuję) – dopisana kwota jest nieco mniejsza z powodu prowizji pobranej przez PayPal. Po dorzuceniu paru groszy nowych oszczędności do eurobanku akurat uzbierało się na poniedziałkowy przelew 200 zł do biura maklerskiego. Priorytet na ten rok to powiększanie stanu rachunku u maklera – na razie wciąż nie ma tam za wiele.

Na szczęście maj okazał się niezły pod względem ilości kliknięć w reklamy AdSense i teraz wiele zależy od kursu USD/PLN, ale obojętnie jaki będzie całość powędruje na GPW(ponad 200 dolarów). Dość ostrożnie liczę, że wpływy z reklam i dotacji też będą rosły szybciej niż inflacja (powinno być lepiej), choć tak naprawdę ciężko cokolwiek tu prognozować – na przykład dziś praktycznie nie ma wpływów z reklam, a wczoraj było całkiem nieźle.

Wszystkim życzę wytrwałości i sukcesów, a na przyszły tydzień zachęcam do dorzucenia do oszczędności choćby kilkudziesięciu złotych.