poniedziałek, 1 czerwca 2009

Giełda rośnie, kupiłem akcje MCI

Z okazji Dnia Dziecka dziś kupiłem akcje MCI oraz Kopex i Armaturę. Razem wydałem ponad 5 tysięcy, z czego najwięcej na wspomniane wcześniej MCI (600 akcji). Dlaczego akurat MCI? Oto odpowiedź (kliknij, aby powiększyć):


Troszkę to 4,4 za mało przebite na razie, ale stopa można ustawić ledwie 10% niżej, a do góry? Wykres mówi sam za siebie.


Bardzo to wygląda ciekawie, a jak się skończy? Zobaczymy.

Chodzi za mną ten wykres już parę dni i dziś zdecydowałem się na MCI, kiedy WIG20 wyszedł nad linię trendu spadkowego.

Na jutro zostawiłem sobie decyzję o ustawieniu się elkach na PKN Orlen (uzasadnienie ruchu do 38 złotych znajduje się we wcześniejszym wpisie). Niedawno wypadłem z dość niedużą stratą, ale niespecjalnie mnie ona interesuje.

Czy ten ruch do góry ma uzasadnienie fundamentalne? Nie bardzo, ale co tam się martwić jak mamy teraz miejsce aż do 2600 na WIG20. Wątpliwe, żeby aż do tego punktu poszła cała fala (dobre byłoby chociaż 2250-2280), ale tak wynika z najprostszej analizy: pomiar ruchu 1920-1253= 667 pkt i dodajemy te 667 do 1920, wychodzi nam niecałe 2600, które jest na dodatek połową całej bessy. Taka zabawa w cyferki, ale sporo techników w nią wierzy, więc trzeba brać ją pod uwagę.

Czy MCI wzrośnie, bo od niedawna pracuje tu Nejman, albo dlatego, że uda się na fali optymizmu wprowadzić na przykład ABC Data na GPW? Nie ma to żadnego znaczenia, bo jesteśmy świadkami czystej spekulacji. Tak mi się wydaje i dlatego kupiłem akcje MCI rozterki fundamentalne zostawiając innym.